Grecja pogrążona jest w chaosie z powodu ogromnego pożaru, który wybuchł niedaleko stolicy, Aten, i stanowił poważne zagrożenie dla kilku miejscowości. Z uwagi na niebezpieczeństwo, mieszkańcy byli regularnie ewakuowani i otrzymywali informacje o bezpiecznych kierunkach ucieczki. Dotychczas skutki pożaru odczuło już około 30 tysięcy osób.
W niedzielę, na północ od Aten, wybuchł potężny pożar, zmuszając tysiące ludzi do opuszczenia swoich domów. W walce z żywiołem uczestniczyło około 500 strażaków, a także 19 samolotów gaśniczych, które próbowały opanować płomienie. Największe zniszczenia dotknęły małą wioskę Varnavas.
Ognisko pożaru znajdowało się około 30 km na północny wschód od Aten. Ewakuowano kilka miejscowości w pobliżu stolicy, w tym historyczny Maraton. Sytuacja była na tyle poważna, że służby ratunkowe wysyłały SMS-y do mieszkańców i turystów z ostrzeżeniami o nadchodzących pożarach oraz wskazówkami dotyczącymi ewakuacji.
Specjaliści z zakresu meteorologii i obrony cywilnej wielokrotnie przestrzegali, że nawet niewielkie ogniska ognia na obszarze wokół Morza Egejskiego mogą błyskawicznie przerodzić się w potężny pożar.
Obrona cywilna Grecji opublikowała także mapę, która wskazuje, że region Aten i znaczna część centralnej Grecji są obecnie na najwyższym poziomie zagrożenia pożarowego.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com