W 2020 roku świat pogrążył się w chaosie, a 64. Konkurs Piosenki Eurowizji został odwołany. Rok temu, odbywająca się wciąż w cieniu pandemii, gala zakończyła się zwycięstwem czteroosobowego rockowego zespołu Måneskin. Za ich sprawą wydarzenie po raz trzeci przenosi się do Włoch - w 1964 roku trofeum zgarnęła Gigliola Cinquetti z piosenką „Non ho l’età”, a w 1990 Toto Cutugno z utworem „Insieme: 1992:”.
Tuż po zwycięstwie szefowa włoskiej delegacji Simona Martorelli ogłosiła, że lokalizacja zostanie wybrana w cyklu specjalnych spotkań. Niecałe dwa miesiące później włoski nadawca Radiotelevisione italiana (RAI) i Europejska Unia Nadawców (w skrócie EBU) przygotowały szereg kryteriów, które musiały zostać spełnione przez miasta kandydujące:
Od początku zainteresowanie było spore i chęć organizacji wyraziło wstępnie 14 miast, z których cztery nie złożyły jednak formalnych aplikacji. Ostatecznie złożyło je 17 miast: Acireale, Alessandria, Bertinoro, Bolonia, Florencja, Genua, Jesolo, Matera, Mediolan, Palazzolo Acreide, Pesaro, Rimini, Rzym, San Remo, Turyn, Triest i Viterbo. Na 4 sierpnia wyznaczono datę graniczną dopracowania szczegółów zgłoszeń, co uczyniło 11 miast.
Wreszcie 24 sierpnia ogłoszono finałową piątkę. Wybór spośród Bolonii, Mediolanu, Pesaro, Rimini oraz Turynu miał zostać dokonany do końca miesiąca, jednak w wyniku opóźnienia decyzja zapadła dopiero 8 października. Organizatorzy potwierdzili wówczas, że 66. Edycja konkurs odbędzie się w PalaOlimpico w Turynie.
Zobacz również:
Izabela Fidut
(izabela.fidut@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com