W tym samym dniu (8 października 2021), w którym po ponad dwumiesięcznych debatach, ujawniono, że gala odbędzie się w hali PalaOlimpico w Turynie, ogłoszono również daty 66. Konkursu Piosenki Eurowizji. Pierwszy półfinał odbędzie się we wtorek 10 maja, drugi półfinał w czwartek 12 maja, a koncert finałowy w sobotę 14 maja.
Gdy znamy już czas i lokalizację, następną kwestią do ustalenia jest liczba uczestników. Możliwość wzięcia udziału w Konkursie Piosenki Eurowizji wymaga posiadania nadawcy z aktywnym członkostwem w EBU, który będzie mógł transmitować konkurs za pośrednictwem sieci Eurowizji. EBU w teorii zaprasza więc do udziału w konkursie wszystkich pięćdziesięciu sześciu aktywnym członków, jednak jak łatwo się domyślić, sprawa nie jest tak prosta.
20 października 2021 EBU potwierdziła, że w konkursie wezmą udział reprezentacje z 41 krajów, w tym m.in. Czarnogóry i Armenii, które powrócą do rywalizacji po przerwie. Czarnogóra nie brała udziału w latach 2020-2021 z powodu słabych wyników i kwestii finansowych. Armenia z kolei zrezygnowała z zeszłorocznej edycji, tłumacząc się trwającym konfliktem w Górskim Karabachu, pandemią oraz problemami budżetowymi nadawcy.
Wreszcie, w świetle rosyjskiej inwazji na Ukrainę i po oficjalnych protestach nadawców z Ukrainy, Danii, Litwy, Norwegii, Finlandii, Holandii, Szwecji, Estonii, Islandii i Polski oraz reprezentującego Łotwę zespołu Citi Zeni, pod koniec lutego EBU zdecydowało się oficjalnie zdyskwalifikować Rosję. Ta następnie postanowiła na dobre opuścić Europejską Unię Nadawców, w związku z czym reprezentantów tego kraju nie zobaczymy na żadnym wydarzeniu organizowanym przez EBU, w tym również na Eurowizji Junior.
12 kwietnia pojawiły się napięcia na linii izraelskiej telewizji KAN i krajowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, co stawiało udział delegacji w konkursie pod znakiem zapytania, jednak ostatecznie sprawa została załatwiona polubownie.
Zobacz również:
Izabela Fidut
(izabela.fidut@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com