Warto wiedzieć, że jednym z rodzajów uczuleń, które męczyć może człowieka, jest uczulenie na zimno. I nie jest to wcale żart ani fake news. Osób, które po kontakcie z zimnym powietrzem lub wychłodzonymi przedmiotami cierpią na alergię, zaczyna być w świecie coraz więcej. Uczulenie to objawia się zaczerwieniem skóry oraz swędzącą wysypką. Czasami dochodzą do tego bąble w różnych miejscach na ciele. Osobom szczególnie nadwrażliwym na niskie temperatury grozić może nawet wstrząs anafilaktyczny. Nie należy więc dolegliwości związanych z małą tolerancją na zimno, bagatelizować.
Uczulenie to może się uaktywnić, gdy dana osoba nagle wychłodzi swoje ciało, weźmie kąpiel w lodowatej wodzie, będzie miała kontakt z chłodnymi przedmiotami, wypije zimny napój, skonsumuje lody, po pobycie na mrozie, wejdzie do ciepłego pomieszczenia lub pojazdu. Alergia na zimno występować może w zimie, ale zdarza się, że osoby nadwrażliwe na niewysokie temperatury i chłodne powietrze, zauważać będą u siebie wysypki wczesną wiosną lub późną jesienią.
Specjaliści uważają, że tzw. uczulenie na zimno jest skutkiem zaburzeń w pracy układu immunologicznego, powstaje przez nadmierne wydzielanie histaminy oraz innych czynników prozapalnych. Zdarza się również, że alergia na chłodne powietrze jest następstwem przebycia różnych chorób i infekcji.
W diagnostyce uczulenia na zimno stosowany jest test z kostką lodu. Nie zawsze jednak wykaże nam on, że danego pacjenta cechuje nadwrażliwość na chłodne temperatury. Czasami, by uaktywniła się alergia, wychłodzeniu musi bowiem ulec duża powierzchnia ciała.
W leczeniu uczulenia na zimno nieocenioną rolę odgrywają leki przeciwhistaminowe i alergiczne. Najważniejszym zaleceniem medycznym jest jednak unikanie niepotrzebnego przebywania na zimnie i wychładzania organizmu podatnego na tę alergię.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com