Zrób w kuchni i żołądku miejsce na wiosnę!

Jak skomponować wiosenną kuchnię?
Za oknami zrobiło się zdecydowanie jaśniej i cieplej. Podobno nawet w niektórych miejscach zakwitły pierwsze krokusy. A to może oznaczać tylko jedno – nadchodzi WIOSNA!

Jednak zanim w pełni będziemy cieszyć się nową porą roku i korzystać z jej bogactw, warto przygotować na zmiany również nasze ciało. Jak zatem zmienić swoje menu, żeby poczuć się lżej i wzmocnić organizm po zimie?

Przełom zimy i wiosny to dla naszego organizmu niełatwy czas. Niestety w tym okresie zazwyczaj dopada nas przesilenie wiosenne – czujemy się słabi, ospali, miewamy problemy z koncentracją i – co więcej – brak nam energii do działania. Dlatego najczęściej z przyzwyczajenia i żeby przetrwać dzień, sięgamy po kolejną filiżankę kawy. Jednak zamiast dostarczać organizmowi dodatkową dawkę kofeiny, warto zadbać o odpowiednią dietę, która przyswoi nam witamin, a także poprawi nastrój przed wiosennym przesileniem.

Na dobry nastrój
Właściwe odżywianie ma dla naszego organizmu bardzo duże znaczenie, może wpłynąć na jego prawidłowe funkcjonowanie, a nawet skutecznie poprawić nastrój. Jakie produkty włączyć do jadłospisu, żeby nie czuć przygnębienia?

Pozytywnej energii dodadzą nam węglowodany oraz witaminy z grupy B – znajdziemy je w rybach, kaszach, ciemnym pieczywie czy kiełkach. Wapń z kolei wyreguluje pracę układu nerwowego oraz wpłynie dobrze na poziom żeńskich hormonów, które odpowiadają za nastrój kobiet. Dlatego – drogie panie – przygotowując się na nadejście wiosny, do codziennego menu włączcie koniecznie produkty bogate właśnie w ten minerał. Gdzie go szukać? W serach, jogurtach i innych przetworach mlecznych.

Pokaż kiełki!
Przedwiosenna kuchnia powinna być też zdecydowanie lżejsza niż ta zimowa. Tłuste i syte dania, które do tej pory królowały na naszych stołach, powoli zamieniamy na lekkie, jarskie, kolorowe potrawy z warzyw. Na początku przedwiośnia, kiedy trudniej dostać jeszcze te dojrzałe i pełnowartościowe, do codziennego menu możemy włączyć ich ciekawą alternatywę, czyli kiełki.

Przykładowo, z rzeżuchą przecież wcale nie musimy czekać do Wielkanocy! Możemy zasiać ją wcześniej i korzystać z jej wielu dobrodziejstw. A ona – uwierzcie – swoimi wartościami odżywczymi przewyższa niejedno warzywo. Jest cennym źródłem witamin i mikroelementów, zawiera ogromne bogactwa soli mineralnych, żelaza, magnezu oraz witaminy z grupy C, A, B, PP i K. Pod względem zawartości wapnia prześcigają ją tylko orzechy laskowe. Jest także bogatym źródłem łatwo przyswajalnego jodu, dodatkowo pomaga obniżyć poziom cukru we krwi, a zawarty w niej chrom wpływa na prawidłową  pracę trzustki. Nasze zadanie na przedwiośnie? Dodawajmy młode kiełki rzeżuchy do potraw – sałatek, zup, surówek, a także kanapek.

- Rzeżuchę bardzo łatwo i szybko wyhodować w warunkach domowych. Jej pędy można ścinać nożyczkami, kiedy będą mieć około 5-7 cm. Ściętą rzeżuchę siekamy podobnie jak szczypiorek i najlepiej używać do tego ostrego i poręcznego noża – mówi Grzegorz Kozieł, ekspert marki Zwieger produkującej między innymi patelnie, garnki i noże.

Zioła łagodzą napięcie
Przesilenie wiosenne wiąże się także z zmniejszoną odpornością na stres. Dlatego warto w tym czasie nieco zwolnić tempo, a w przypadku zbyt dużego napięcia wspomagać się dodatkowo ziołami. Ich wybór jest ogromny, a każde z nich wpływa korzystnie na właściwą harmonię naszego organizmu.

Napar z melisy ułatwi zasypianie, a także zniweluje niepokoje oraz poprawi naszą koncentrację. Dziurawiec to zioło, które wspomaga pracę układu trawiennego oraz, podobnie jak kozłek lekarski, ma silne właściwości uspokajające. Dlatego, wybudzając organizm z zimy warto zioła – w formie naparu lub gotowych produktów – włączyć do naszej diety.

Odporność buduj z owocami
Marzec to miesiąc przejściowy, w którym – z jednej strony – pojawiają się już pierwsze nowalijki, a z drugiej jesteśmy zdani na to, co udało się nam nagromadzić w spiżarni. Żeby jednak nasz organizm prawidłowo funkcjonował, musimy mu dostarczać również witamin zawartych w owocach.

Gruszki i jabłka dostępne są praktycznie przez cały rok. Te ostatnie zawierają witaminę C, węglowodany, pektyny, błonnik, a także wiele cennych składników mineralnych. Dodatkowo wspomagają proces przemiany materii oraz ułatwiają przyswajanie wapnia, dzięki czemu mogą przyczynić się do wzmocnienia zębów, paznokci oraz osłabionych po zimie włosów.

Gdy sezonowych owoców jeszcze brak, sięgnijmy po cytrusy, które w okresie przejściowym będą wspierać naszą odporność. Dodatkiem do marcowego śniadania może być konfitura cytrynowa z imbirem, którą zrobimy szybko sami w domu. Jak ją przygotować?

Umyte i sparzone cytryny obieramy za pomocą noża do warzyw i owoców. Skórkę wraz z cukrem i odrobiną wody miksujemy, a otrzymaną masę przelewamy do garnka lub rondelka. Do masy dodajemy pokrojony w kostkę imbir i wszystko razem gotujemy przez około 30 minut. W tym czasie wcześniej obraną cytrynę kroimy na drobne kawałki i miksujemy, a następnie także dodajemy do gotujących się składników. Wszystko razem przez około godzinę gotujemy na małym ogniu.

- Pamiętajmy, że konfitura łatwo przylega do dna naczynia i przez to może się szybko przypalić. Dlatego, jeśli zdecydujemy się ją przygotować, wybierzmy koniecznie rondelek lub garnek z nieprzywierającą powłoką, dzięki temu, mieszając od czasu do czasu, będziemy mieć pewność, że jej nie przypalimy – mówi ekspert marki Zwieger.

Jeżeli chcemy przygotować się do zmian, które niesie ze sobą kolejna pora roku, musimy skutecznie i szybko wzmocnić nasz organizm. Żeby nie dopadło nas przesilenie wiosenne warto wykorzystać tych kilka sprawdzonych rad i cieszyć się zdrowiem oraz dobrym samopoczuciem. 

Fot. Zwieger
Informacja prasowa




Społeczność

Newsletter

Reklama

 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat