3 strategie, które ułatwią świąteczne gotowanie

Przepis na ramen i francuską zupę cebulową.
Dwanaście potraw wigilijnych, niezapowiedziani goście, niekończąca się lista oczekiwań, litry wylanego potu, a następnie kilogramy zmarnowanej żywności – przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia to dla niejednego prawdopodobnie najbardziej stresujący moment w roku. Gdy chcemy wszystkim dogodzić, w naturalny sposób pojawia się silne napięcie, którego nie usunie żaden serniczek, ani krokiecik. Najwyższa pora zastosować zupełnie inną strategię.

Podpowiadamy, jak urządzić święta w atmosferze spokoju i radości oraz zgodnie z ideą „zero waste”.

Święta w duchu „hygge”
Duńczycy są jednym z najszczęśliwszych narodów na świecie. Swoje wyjątkowo dobre samopoczucie zawdzięczają pewnemu fenomenowi, który już na stałe zagościł w wielu domach na całym świecie. Podejście do życia w duchu „hygge” oznacza troskę o utrzymanie poczucia ciepła, komfortu, bezpieczeństwa i wewnętrznego otulenia. „Hygge” rodzi się w kuchni i stąd powoli rozprzestrzenia się na wszystkie domowe pomieszczenia.

„Hygge” to proste posiłki spożywane w gronie najbliższych osób. Nikt się przy tym nie spieszy, a każdy jest uważny na potrzeby drugiej osoby. Zgodnie z filozofią „hygge” każdy z biesiadników powinien być zaangażowany w przygotowywanie posiłków, jednak w swobodny i niewymuszony sposób. „Hygge” to celebrowanie czasu spędzanego razem na wspólnie wybranej aktywności lub błogim lenistwie. To wieczory bez telefonów i elektroniki, to powrót do zabaw z dzieciństwa i niekończące się rozmowy. To małe chwile, które zostają z nami na zawsze. Właśnie takie powinny być Święta Bożego Narodzenia.

„Hygge” pachnie i smakuje przyprawami korzennymi, świeżym masłem i ciepłym mlekiem. Przypomina grubą kromkę miękkiej chałki z masłem i rozpływającym się serem żółtym, której każdy kęs otula nas od środka. „Hygge” to także gorąca zupa, która ogrzewa nas od środka i rozgrzewa naszą duszę. Idealnym przykładem jest ramen z kaczki z serem morskim, polecany przez szefa kuchni z Dwór Korona Karkonoszy.

Święta w duchu „lagom”
„Nie za dużo, nie za mało, lecz w sam raz” - „lagom” to szwedzkie podejście do życia, które zakłada podtrzymywanie idealnego balansu pomiędzy tym, co należy zrobić, a tym co można zrobić. Takie podejście idealnie przekłada się także na przygotowywanie posiłków, zwłaszcza w czasie Świąt Bożego Narodzenia.

Umiar i harmonia powinny stanowić integralną część naszej codzienności, zwłaszcza podczas komponowania, przygotowywania i spożywania posiłków. Zgodnie z podejściem „lagom”, wszystkie potrawy powinny być przyrządzane z najlepszej jakości składników, w taki sposób, by zachowywały wszystkie swoje naturalne walory, a jednocześnie wzmacniały nasze zdrowie i dobre samopoczucie.

– Sery żółte w naturalny sposób wzmacniają naszą odporność. Składniki w nich zawarte pomagają w zbudowaniu właściwej mikroflory jelitowej. Dojrzewające sery żółte w swoim składzie zawierają liczne bakterie probiotyczne oraz witaminy i mikroelementy, które służą prawidłowemu funkcjonowaniu naszego układu immunologicznego - tłumaczy Ewa Polińska, MSM Mońki. - Nasze sery żółte powstają wyłącznie z naturalnych składników: mleka, soli, bakterii fermentacji mlekowej i podpuszczki mikrobiologicznej. Dzięki temu oferujemy produkt, który naprawdę odżywia nasz organizm i działa w celu podtrzymania naszej największej wydajności.

Jedzenia przyrządzane w duchu „lagom” powinno być odpowiednio przyprawione – nie powinno być ani zbyt mdłe, ani zbyt ostre. Posiłki nie powinny być ani za duże, ani za małe. Powinny prezentować się skromnie, ale i wytwornie, oddając charakter każdej chwili.

Święta w duchu „zero waste”
W dobie rosnących cen żywności i prądu oraz świadomości konieczności natychmiastowego podjęcia działań proekologicznych nie stać nas na marnowanie jedzenie. Tradycja suto zastawionego świątecznego stołu powinna ustąpić racjonalnemu podejściu do gościnności w duchu „zero waste”. Każdy kupiony składnik i każde przygotowanie danie zasługuje na szacunek, zwłaszcza w czasie Świąt Bożego Narodzenia.

– Ser żółty w opakowaniach typu „open-close” pozwala na bezpieczne zamknięcie opakowania zaraz po wyjęciu plasterka sera, tak aby reszta na dłużej pozostała świeża, miękka i pachnąca – podkreśla Ewa Polińska, MSM Mońki. - Tego typu nowoczesne opakowania pozwalają nie tylko na utrzymanie ich naturalnego smaku i aromatu ulubionego sera żółtego, ale także przeciwdziałają marnowaniu żywności.

Podejście „zero waste” oznacza maksymalne wykorzystanie każdego dostępnego składnika spożywczego. Dzięki prostym nawykom, takim jak wcześniejsze planowanie posiłków, robienie zakupów z gotową listą oraz próbowanie przepisów kulinarnych wykorzystujących resztki wcześniej przygotowanych posiłków, jesteśmy w stanie nie tylko zaoszczędzić pieniądze, ale także wykonać mały krok w stronę poprawy dobrostanu planety, na której żyjemy.

Doskonałym pomysłem na wykorzystanie każdego kawałka sera żółtego jest francuska zupa cebulowa z serem, z dodatkiem białego, wytrawnego wina. W połączeniu z ciemnym pieczywem lub grzankami czosnkowymi staje się sycącym i aromatycznym daniem, idealnym na chłodne wieczory. To połączenie kremowej konsystencji, intensywnego smaku sera i delikatnej słodyczy cebuli zadowoli nawet najbardziej wymagające podniebienia. Przekonajcie się sami!

Ramen z kaczki z serem morskim

Przepis na ramen

Składniki:

  • ok. 3,5 l wody
  • 1 pęczek włoszczyzny
  • 4 udka z kaczki
  • 3 ząbki czosnku
  • 2-3 cząstki świeżego imbiru
  • sól i sos sojowy do smaku
  • 250 g makaronu chińskiego
  • 1 pęczek szalotki ze szczypiorkiem
  • 150 g sera morskiego MSM Mońki
  • 1 papryczka chili
  • 3 jajka ugotowane na twardo

Wykonanie:
Włoszczyznę obrać, udka z kaczki umyć i wszystko włożyć do garnka oraz zalać zimną wodą. Doprawić solą, sosem sojowym i gotować na bardzo wolnym ogniu do momentu, aż mięso będzie miękkie. W połowie gotowania dodać obrany i grubo pokrojony czosnek oraz imbir. Mięso oddzielić od kości, pokroić razem z warzywami w cząstki i wyłożyć do miseczek.  Wyłożyć również świeżo ugotowany i gorący makaron, grubo pokrojoną szalotkę ze szczypiorem i cienkie plasterki papryki chili. W każdej miseczce umieścić także po połówce jajka. Całość zalać wrzącym rosołem. Na koniec do miseczek z rosołem włożyć pokrojony w grubą kostkę ser morski.

Francuska zupa cebulowa z serem

Składniki:

  • 10 średniej wielkości cebul
  • 2 średniej wielkości pomidory
  • 150 g sera żółtego Morskiego MSM Mońki
  • 0,5 l białego wytrawnego wina
  • 0,5 l wody
  • łyżka oleju
  • łyżka sosu sojowego
  • łyżeczka koncentratu pomidorowego
  • 6 ząbków czosnku
  • sól, pieprz, majeranek

Przygotowanie:
Pokrojoną w grube pióra cebulę podsmażyć na łyżce oleju, po kilku minutach dodać pokrojony czosnek. Obrane ze skórki pomidory pokroić w kostkę i wrzucić do cebuli. Całość zalać wodą i winem. Dodać łyżeczkę koncentratu pomidorowego, sos sojowy i dusić do chwili, kiedy cebula zmięknie. Przyprawić do smaku solą, pieprzem i majerankiem. Przełożyć do kokilek, na wierzchu ułożyć plastry sera i zapiekać w piekarniku, aż ser się rozpuści i zrumieni. Podawać z ciemnym pieczywem lub grzankami czosnkowymi. Udekorować świeżymi ziołami np. melisą lub natką pietruszki.

Smacznego!

Fot. MSM Mońki
Informacja prasowa




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat