Dziewczynka do małżeństwa przygotowywała się, odkąd skończyła 6 lat. Teraz, po ślubie, czeka ją ceremonia, która nazywana jest „rytuałem oczyszczenia”. Ma to pozwolić na „wypełnienie wszystkich obowiązków, których oczekuje się od niej, jako żony, w tym kluczowe zadanie prokreacji”.
Miejscowe sanktuarium broni małżeństwa, tłumacząc, że dziewczynka do czasu osiągnięcia wieku „gotowości do pełnienia roli żony i bliższych kontaktów z mężem” jest niejako zarezerwowana dla duchownego, a do tego czasu ma uczęszczać do szkoły, mieszkać z rodzicami i pozostac „nietknięta”. Ceremonia zaślubin ma „odstraszyć innych mężczyzn”.
Mimo wszystko ślub ten wywołał ogromne poruszenie wśród internautów nie tylko z Ghany, ale z całego świata. Ludzie są przeciwni aranżowanym małżeństwom dzieci z dorosłymi.
„Czy ghańska policja już to widziała?”
„To ślub z dzieckiem”.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com