Ciekawostki zza kulis filmu „Witaj święty Mikołaju” część 3

„Witaj święty Mikołaju” - ciekawostki zza kulis filmu.
Czyli parę słów o (nie)bezpieczeństwie na planie.

Pieniądze to nie wszystko. W przemyśle filmowym nawet ich nadmiar nie gwarantuje, że proces twórczy obędzie się bez niespodziewanych kłopotów.

Film miał ogromny budżet

Twórcy mieli do dyspozycji 27 milionów dolarów, zarabiając w box office w 1989 roku prawie trzy razy tyle i lądując w piętnastce najlepiej zarabiających filmów świątecznych w historii.

Osiedle Griswoldów miewało innych „właścicieli”

Dom Clarka i Ellen znajduje się terenie przylegającym do studia Warner Bros. Plan wykorzystany był m.in. w filmie „Zabójczej broni” i serialu „WandaVision”.

Na planie doszło do trzęsienia ziemi

W materiale dodatkowym dołączonym do wydania DVD/Blu-ray reżyser Jeremiah Chechik zapytał Johnny’go Galecki’ego o to, o czym myślał, w scenie pojawienia się wujka Lewisa i cioci Bethany. Aktor odpowiedział, że się bał, ponieważ dosłownie sekundy później dało się słyszeć mrożące krew w żyłach charakterystyczne dźwięki. W filmie można zauważyć drżenie kamery.

W scenie niszczenia dekoracji świątecznych Chevy Chase złamał mały palec

Na szczęście nikt nie ucierpiał w trakcie wspominanego trzęsienia ziemi, ale w trakcie zdjęć doszło do uszczerbku na zdrowiu. Kiedy 25 tysięcy importowanych z Włoch światełek odmawia współpracy, Clark Griswold wyładowuje frustrację na plastikowych figurkach Mikołaja i reniferów postawionych przed domem, zaczynając of uderzania pięścią, a następnie przechodząc do kopania. Jak zdradzili członkowie obsady, w trakcie kręcenia tej sceny Chevy Chase złapał palec, ale pozostał w roli i to właśnie to bolesne ujęcie można obejrzeć w filmie.

Beverly D’Angelo obawiała się pożaru

Scena zapalania światełek okazała się trudna nie tylko dla rannego Chase’a. Jak przyznała w wywiadzie z 2014 roku, grająca jego żonę Ellen Bevely D’Angelo obawiała się, że włączenie lampek w otoczeniu sztucznego śniegu przy temperaturze 27 stopni Celsjusza doprowadzi do zapłonu.

Jak widać, życie aktorów obfituje w niespodziewane, a nawet bolesne sytuacje, ale przedstawienie musi trwać ku uciesze nieświadomego widza.

Izabela Fidut
(izabela.fidut@dlalejdis.pl)

Zobacz również:
Ciekawostki zza kulis filmu „Witaj święty Mikołaju” część 1
Ciekawostki zza kulis filmu „Witaj święty Mikołaju” część 2
Ciekawostki zza kulis filmu „Witaj święty Mikołaju” część 4
Ciekawostki zza kulis filmu „Witaj święty Mikołaju” część 5
Ciekawostki zza kulis filmu „Witaj święty Mikołaju” część 6

Źródła: imdb.com, screenrant.com, yardbarker.com, goodhousekeeping.com, artofthetitle.com, cheatsheat.com, cinemablend.com, weminoredinfilm.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat