„Dziennik włoski Sycylia” – recenzja

Recenzja książki „Dziennik włoski Sycylia”.
Zapiski wędrówek po Sycylii i innych włoskich miastach.

„Dziennik włoski Sycylia” to zapis wędrówek Grzegorza Musiała – autora wydanej ostatnio powieści o życiu Tamary Łempickiej pt. „Ja, Tamara”. Początkowo książka była drukowana w odcinkach w Gdańskim kwartalniku artystycznym „Migotania”.

Sycylia to najpiękniejsza pod względem ukształtowania, przyrody i najbogatsza w arcydzieła sztuki minionych wieków oraz najbardziej tajemnicza wyspa Europy. Leży na skrzyżowaniu wpływów kultur: łacińskiej, greckiej, fenickiej i arabskiej. Dzięki temu stworzyła ona niepowtarzalny zespół do dziś nasiąknięty nieokiełznaną pasją życia jej mieszkańców, ich urodą, folklorem i kuchnią. Wszystkie te elementy budzą zachwyt przyjezdnych i są nadal źródłem natchnienia dla artystów z lat obecnych i minionych, w tym polskich, jak Karol Szymanowski czy Jarosław Iwaszkiewicz. W tym klimacie opisu mieści się również „Dziennik włoski Sycylia” Grzegorza Musiała. Nie ukrywa on inspiracji swymi poprzednikami, a „Podróże po Sycylii” Iwaszkiewicza są przez niego niejednokrotnie przywoływane. Rozwija jednak własną, pełną zachwytu, ale też złośliwości i dowcipu opowieść o swej podróży przez Sycylię – tą dzisiejszą i przeszłą, bo te dwa plany czasowe: życie współczesne i olśniewające pomniki historii pojawiają się w książce często. Sycylia jest na każdej kartce tej książki, a czytając ją, możemy się poczuć jakbyśmy odwiedzali każde z tych miejsc osobiście. Nie jest to jednak typowy przewodnik po włoskiej wyspie, wobec tego nie znajdziemy w niej opisów i wskazówek zabytków czy miejsc do zwiedzania. Jest to bardziej przewodnik po doznaniach, myślach i odczuciach autora, co przypomina rozmowę i opowieść o miejscach, które autor odwiedził. Razem z nim przemierzamy Rzym, kolejno Syrakuzy, gdzie docieramy do Sanktuarium Matki Boskiej Płaczącej, a dalej wędrujemy przez inne miejsca, ostatecznie razem powracając do Polski.

Książka w latach 2010-tych była drukowana w odcinkach w ukazującym się w Gdańsku kwartalniku artystycznym „Migotania”. Obecnie publikowana jest w tym piśmie kolejna część włoskich dzienników Grzegorza Musiała „Dziennik włoski. Apulia”. W przygotowaniu jest również część trzecia „Dziennik włoski. Toskania i Umbra”. Lektura jest niezwykła i porywająca, może być doskonałą odskocznią od codzienności i zaproszeniem do magicznej podróży. Gorąco polecam tę książkę przedstawiającą ciekawe miejsca, które z pewnością zainteresują niejednego czytelnika bez względu na wiek.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Grzegorz Musiał, „Dziennik włoski Sycylia”, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań, 2021.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat