Jak zdrowo zacząć tydzień

Zmień styl życia na fit!
Każdy nowy tydzień to szansa na pozytywne zmiany w naszym planie dnia, menu, nawykach i dbaniu o siebie. Oto jak zdrowo go zacząć.

Aby nasz organizm należycie wykorzystał wszystkie siedem dni tygodnia, o poniedziałku powinniśmy zacząć myśleć już w niedzielę. By nie zmarnować nadchodzącego czasu, dobrze ułożyć sobie plan zdrowego trybu życia na cały tydzień. Podstawa to zapomnieć o dotychczasowych nieudanych wysiłkach dotyczących aktywności fizycznej, zdrowego odżywiania itp. Liczy się tu i teraz. A właściwie to, co przed nami.

Dotrzymać zobowiązań, które same sobie narzucamy nie jest łatwo. Pomóc nam w tym jednak powinien kalendarzyk. Gdy wpiszemy do niego co dzień 30 minut ćwiczeń fizycznych podzielonych na dwa kwadranse o konkretnych godzinach, łatwiej nam będzie się do nich zabrać. Nie mamy czasu na zmuszanie ciała do wygibasów w domu? Wpiszmy do kalendarzyka spacery, przejażdżkę rowerową, wizytę na basenie. Grunt tylko żeby się ruszać.

Przyjacielem osoby, która pragnie być fit jest także regularne układanie menu na cały tydzień. Pomoże to wyrzucić wysoko przetworzoną żywność z jadłospisu, zapobiegnie monotonii posiłków, wesprze starania o dostarczenie organizmowi wszystkich niezbędnych składników, usprawni robienie zakupów. Oprócz zaplanowania sobie śniadań, obiadów i kolacji, dobrze pomyśleć o posiłkach spożywanych w pracy czy na uczelni (ogromnym błędem jest się wtedy głodzić, a wieczorami zaspokajać wilczy apetyt) oraz o przekąskach w ciągu dnia. Trzeba pamiętać o odpowiedniej ilości porcji owoców i warzyw na tydzień. Dobrze już zawczasu zdecydować się na te, po które sięgniemy np. poniedziałek: jabłka, wtorek: banan, środa: mandarynki, czwartek: winogrona, piątek: kiwi, sobota: truskawki, niedziela: arbuz. Zapobiegnie to spożywaniu tego samego daru natury przez dłuższy czas, a omijaniu innych.

Aby rozpocząć nowy tydzień z dużą dozą energii i dobrego humoru, warto już w niedzielę położyć się wcześniej i wstać tak, aby w poniedziałek czuć się naprawdę wyspanym.

Byciu fit sprzyjają drobne zmiany wprowadzane w codzienność. Rezygnacja z windy na rzecz wchodzenia po schodach, wypicie szklanki ciepłej wody z cytryną zamiast gazowanego napoju, unikanie sięgania po fast food, posłodzenie herbaty tylko jedną łyżeczką cukru, a nie dwoma. Zamiast też np. narzekać na reklamy w czasie ulubionego serialu, dobrze potańczyć wtedy w rytm muzyki lecącej z tv przez cały czas trwania przerwy w emisji. Wyjdzie to nam na pewno zdrowie.

Bycie fit zaczyna się w głowie, dlatego dobrze mieć tygodniowy plan, którego będziemy się w miarę możliwości trzymać. Nie wywracajmy jednak od razu całego życia do góry nogami. Do celu dochodzi się bowiem małymi krokami, cierpliwie i bez pośpiechu. Grunt to tylko nigdy się nie poddawać, nawet gdy czasem na dłużej „zapomnimy” o naszych prozdrowotnych postanowieniach.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat