„Lodowa korona”– recenzja

Recenzja książki „Lodowa korona”.
Dynamiczna akcja, ciekawa protagonistka to zazwyczaj gwarancja nie tylko sukcesu, co przynajmniej ciekawej lektury. Czy wystarczy to, by przykryć niedostatki warsztatowe debiutu?

„Lodowa Korona”, to pierwszy z zaledwie dwóch tomów opowieści wypełnionej intrygami, politycznym knuciem i wszelkiego rodzaju dworskimi gierkami. To także historia Askii, prawowitej dziedziczki Seraveszu, która utraciła swój tron przez niecne knowania kuzyna. Kuzyna, który okazał się być tyranem rodem z koszmarów, przez co poddani naszej bohaterki żyją w strachu oraz biedzie. Dzielna dziewczyna nie ma zamiaru pozwolić, by uzurpator nadal sprawował swoje nieludzkie rządy i udaje się do imperium Visziru, by tam uzyskać pomoc swojego ojca chrzestnego.

Greta Kelly postawiła na przedstawienie intryg i politycznych rozgrywek, które mają miejsce nie tylko na dworze zdetronizowanej królowej, ale także w pełnym przepychu, zepsutym imperium ojca chrzestnego naszej bohaterki. Tak rozłożone akcenty powodują, że nieco cierpi zarówno charakterystyka postaci, jak i świat przedstawiony, sprowadzający się głównie do dwóch lokalizacji. Akcja sprowadzona jest do rozmów, spotkań i snucia intryg, co przeważnie wystarczy, by podtrzymać zainteresowanie czytelników, ale niestety są tutaj  także momenty od których najzwyczajniej wieje nudą. Na szczęście nie jest to uczucie dominujące w trakcie całej lektury.

Dobrze wypadaj rozplanowanie wydarzeń, w których każde, nawet najdrobniejsze zdarzenie ma duży wpływa na to, co dzieje się na kolejnych stronach. Askiia jest sympatyczną postacią, której możemy szczerze sekundować, gdyż jest naprawdę przykładem bohaterki o ciekawie dobranych priorytetach, starającej się przede wszystkim o innych; próbującej się odnaleźć na pełnym intryg dworze, nawet jeżeli nie zawsze jej to wychodzi.

Autorka posiada solidny warsztat, który, mam nadzieję, udoskonali w kolejnym tomie dylogii, gdyż „Lodowa Korona” jest obiecującą powieścią. Akcja być może mogłaby być bardziej zróżnicowana, postaci nieco bardziej rozwinięte i rozbudowane, a rzeczywistość przedstawiona w nieco bardziej złożony sposób, nie zmienia to faktu, że całość jest dosyć satysfakcjonującym debiutem.

Małgorzata Tomaszek
(malgorzata.tomaszek@dlalejdis.pl)

Greta Kelly, „Lodowa Korona”, Rebis, Warszawa 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat