Małe miasta mają swój klimat. Czas biegnie w nich inaczej. Ludzie zostają w nich przez całe życie, znają się nawzajem, pracują w lokalnych miejscach i zakładają nowe firmy. W takich miejscach ludzie wydają się bardziej przeżywać wszelkie tragedie, bo jest prawdopodobne, że dotyczą kogoś, kogo znają. Mieszkańcy skrywają też swoje tajemnice, które prędzej czy później wyjdą na jaw.
Konrad wraca do Wiązowa, by rozprawić się z przeszłością. Ma nadzieję na to, że w końcu uda mu się ustalić, co stało się z jego koleżanką, która ponad 20 lat temu, po ognisku w gronie znajomych nie wróciła do domu. Komisarza czekają trudne rozmowy z ojcem i dawnymi przyjaciółmi, mające rzucić nowe światło na nigdy nierozwiązaną sprawę. Pojawiające się poszlaki, niepokojące znaki, a także kolejne ofiary coraz bardziej komplikują dochodzenie i utwierdzają w przekonaniu, że sprawca obserwuje każdy ruch śledczych.
Tomasz Duszyński zabiera czytelnika do małego miasta i z powodzeniem oddaje panujący w nim klimat. Od początku wciąga w historie bohaterów, stopniowo buduje napięcie i odkrywa kolejne elementy układanki powoli łączące się w całość. Mimo nielekkiej fabuły, powieść czyta się szybko, śledząc z zaangażowaniem losy bohaterów. Autor udowadnia, że kryminał nie musi być wypełniony krwawymi opisami, brutalnymi zdarzeniami i stosem zmasakrowanych ciał, aby zaciekawił odbiorcę i wprowadził dreszczyk emocji charakterystyczny dla tego gatunku.
Paulina Ziemińska
(paulina.zieminska@dlalejdis.pl)
Tomasz Duszyński, „Małomiasteczkowy”, Warszawa, Skarpa Warszawska, 2023.