„Marysia. Moje życie na przedwojennych Kresach” – recenzja

Recenzja książki „Marysia. Moje życie na przedwojennych Kresach”.
Każdy z nas w swoim życiu choć raz zaciekawił się, jak wyglądały dawne czasy, jak kiedyś było, jak się żyło zwykłym ludziom. I zapewne wielu z nas przekonało się, że najlepszymi opowieściami są te od naszych babć, dziadków, mam czy ojców.

Beata Potocka, ewidentnie równie zachwycona tętniącymi życiem, wzruszeniem i nostalgią wspomnieniami swojej babci urodzonej na Kresach przedwojennych, spisała je i stworzyła niesamowitą powieść pt. ,,Marysia. Moje życie na przedwojennych Kresach”. Trzeba pamiętać, że nie jest to powieść historyczna, choć wszystkim nam znane dzieje Polski rozgrywają się w tle historii życia codziennego rodziny i sąsiadów tytułowej bohaterki. Jest to przede wszystkim biografia i pamiętnik, należy więc brać pod uwagę, że niektóre ze wspomnień mogą być zniekształcone lub nieprawdziwe. Mimo upływu czasu babcia autorki zdaje się pamiętać bardzo wiele szczegółów, a jej opowieść jest zwarta i klarowna. I tak poznajemy ówczesny wygląd miejsc wciąż znajdujących się na terenach dzisiejszej Ukrainy, obecną tam wieloetniczność, rozwarstwienie społeczne. Poznajemy życie codziennie i odświętne, miłe i mniej przyjazne chwile, ale także wstrząsające wydarzenia, takie jak zbliżająca się wojna i zesłania na Sybir.

Autorka zadbała o umocnienie ducha wspomnień dawnych czasów, dołączając niektóre fakty zaczerpnięte ze źródeł historycznych oraz fotografie z tamtych lat. Podczas czytania tej książki czytelnik ma szansę wczuć się w życie naszych niedawnych przodków i uświadomić sobie, jak bardzo zmienił się świat w stosunkowo krótkim czasie. Na usta cisną się pytania „Jak ludzie dawali radę?”, „Jak oni żyli?”, ale biorąc pod uwagę ciepło i radość bijące z opisywanych przeżyć, ma się wrażenie, iż tamci ludzie przyjmowali życie takie, jakim było, niezaznajomieni z wygodami i problemami dzisiejszego świata. Są to zatem cenne lekcje, które każdy musi poznać i zinterpretować na swój własny sposób. ,,Koniec części pierwszej” napawa mnie nadzieją, iż w niedługim czasie w moje ręce wpadnie kolejna książka Beaty Potockiej z kontynuacją opowieści, a tymczasem każdemu lubiącemu poznawać i przybliżać się do życia ówczesnych ludzi polecam sięgnąć po tę pozycję.

Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)

Beata Potocka ,,Marysia. Moje życie na przedwojennych Kresach”, Wydawnictwo Novae Res, 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat