Miej dystans do neggingu

Negging określić można jako komplement z dawką złośliwości. Ma on na celu obniżenie samooceny i pewności siebie adresata. Chodzi też o sprawienie przykrości interlokutorowi. Negging jest formą manipulacji i wysublimowanej krytyki. Pod płaszczykiem miłych słów, przemycana jest obelga, kpina lub przytyk. Typowe przykłady neggingu to: „Wyglądasz dziś wyjątkowo ładnie, jak nie ty”, „Fajnie się ubrałaś, zważywszy na to, jak niewiele wiesz o modzie”, „Nawet jadalna ta twoja zupa”, „Dobrze wyglądasz, jak na swoją wagę”, „Jak na blondynkę, to nawet dobrze ci poszło”, „Jakie ładne buty, od kogo pożyczyłaś?”, „Dostałaś podwyżkę? Jakiego haka masz na swojego szefa?”, „Jak na kobietę całkiem fajnie sobie z tym radzisz”, „Jak na swój wiek, masz zadziwiająco dużo energii”, „Nowe stanowisko? Brawo! Kto załatwił ci awans?”, „Rewelacyjnie wyglądasz, prawie cię nie poznałam”.

Osoby stosujące negging robią to zazwyczaj z pełną premedytacją, ponieważ mają w tym często jakiś interes. Chodzi o zdominowanie i zbicie z tropu adresata dwuznacznych komplementów, popsucie mu humoru. Zmanipulowany człowiek chętnie zgadza się potem na propozycje, sugestie i prośby swojego rozmówcy. Chce wydawać się bowiem atrakcyjny, lepszy, zabiega więc usilnie o akceptację i życzliwość otoczenia. Manipulator staje się przez swoje podstępne działanie stroną narzucającą swoje zdanie i przekonania. Jawi się jako osoba ze sporą ilość zalet. Jednostki nagminnie stosujące negging odbierają swoim „ofiarom” pozytywną energię, śmiałość i spokój ducha. Jeśli więc zabrzmi nam czasem w uchu podejrzany komplement, nie bierzmy go zbytnio na poważnie i miejmy do niego dystans.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}