„Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz” – recenzja

Recenzja książki „Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz”.
Miłość potrafi nas odnaleźć nawet wtedy, gdy stoimy po drugiej stronie barykady. Historia o miłosnym uczuciu dwojga młodych ludzi, która głęboko wzrusza.

Hania pragnie odzyskać wolność i szczęście, ale wie, że wojna nie sprzyja w realizacji młodzieńczych marzeń. Dziewczyna podczas wojny traci siostrę i każdego dnia czeka na nowe informacje o bracie i ojcu, którzy walczą w partyzantce. Mimo tego że nie jest to dla niej proste, wspólnie z matką starają się przetrwać ten czas. Kiedy wydaje się jej, że powoli przyzwyczaiła się do towarzyszącego jej nieustannie strachu, nieoczekiwanie traci swojego najbliższego przyjaciela. Wtedy jej świat rozsypuje się na małe kawałki. Los natomiast szykuje dla niej jeszcze jedną niespodziankę. W samym środku wojennego chaosu Hania spotyka Hansa, swojego dawnego przyjaciela i sympatię z dziecięcych lat. Uczucie, które błyskawicznie między nimi się odradza wydaje się być skazane na porażkę. Wszystko przez to, że Hans jest żołnierzem wrogiej armii. Jaką oboje podejmą decyzję gdy przyjdzie im wybierać między miłością do siebie, a miłością do ojczyzny? Czy można pokochać wroga?

„Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz” zabiera nas do świata miłości osób, których wiele dzieli. W książce stopniowo poznajemy wcześniejsze losy rodziny Hani. W poprzedniej miejscowości, gdzie mieszkali, po przejęciu władzy przez Hitlera nie czuli się już bezpiecznie, dlatego podjęli decyzję o wyjeździe do innej części kraju. Gdy młodzi przyjaciele spotykają się po latach w wojennych okolicznościach pojawia się wiele dylematów i pytań. Autorka pokazuje nam w tej historii, że ludzie mają różne oblicza. Po obu stronach znajdują się zarówno ci dobrzy jak i źli, ale wszyscy muszą stawać w obronie swojej ojczyzny.

Muszę stwierdzić, że jest to bardzo udany debiut autorki. Historia, którą opisała, jest bardzo ciekawa. Dodatkowym plusem jest to, że autorka pozbawiła czytelników krwawych scen walk wojennych, ale znajdziemy w niej kilka opisów z przeprowadzonych akcji np. z udziałem brata Hani. Jest to zatem niezwykle poruszająca, autentyczna i intrygująca historia, o której można dyskutować godzinami. Płynie z niej również przesłanie o tym, że nikt nie jest całkowicie zły i nie należy wszystkich oceniać tak samo. Ta historia głęboko zapada w pamięć i nie sposób jej z niej wymazać.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Anna Ficek, „Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz”, Wydawnictwo Novae Res, Gdynia, 2021.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat