„Poza nawiasem” - recenzja

Recenzja książki „Poza nawiasem”.
Jak niewiele trzeba, aby upaść na same dno? Czy może się wydarzyć coś, co sprawi, że niewidoczna dla społeczeństwa Żaneta powróci do życia?

„Poza nawiasem” autorstwa Marzeny Hryniszak to książka o bezdomnej alkoholiczce - Żanecie. Wraz z kolejnymi stronami poznajemy nie tylko jak wygląda jej życie aktualnie, ale również to, jak wyglądało ono kiedyś. Ku zaskoczeniu czytelnika Żaneta nie jest osobą pochodzącą z marginesu społecznego, a młodą kobietą z tak zwanego dobrego domu, której nigdy tak naprawdę nic nie brakowało prócz braku poczucia odpowiedzialności za samą siebie i swoje życie. Punktem zwrotnym w jej funkcjonowaniu w pijackim widzie jest jedna noc, podczas której Żaneta widzi lub przynajmniej tak jej się wydaje, jak mężczyzna pozbywa się zwłok, zatapiając je w rzece. Można powiedzieć, że to traumatyczne doświadczenie sprawia, że do głosu powoli dochodzi świadomość bohaterki i budzi się w niej na nowo świadomość.

Choć „Poza nawiasem” przedstawia zapewne mocno realistyczną historię tego jak nisko można upaść wpadając w szpony nałogu alkoholowego, to bardzo raziło mnie dość jawne romantyzowanie alkoholizmu i bezdomności głównej bohaterki. Można to zauważyć szczególnie na początku powieści, co odrobinę zniechęcało mnie do dalszej lektury. Nie pomagało również to, że książka ta liczy sobie ponad pięćset stron,  czyli przynajmniej o kilkadziesiąt zbyt wiele, ażeby utrzymać moje zainteresowanie tą historią na wyższym poziomie. Wiele z wątków jest mocno rozciągniętych na kolejne strony, choć nic kompletnie nie wnoszą do historii. Znalazło się tu dużo powtórzeń bardzo podobnych zapisków rozmów z przyjacielem Żanety czy retrospekcji dotyczących jej wcześniejszego życia i pierwszego małżeństwa, podczas gdy temat samego popadania w chorobę alkoholową został potraktowany dość marginalnie. Myślę, że warto poświęcić było więcej uwagi temu jak bohaterka krok po kroku zapadała się w nałóg, zaś to zostało jedynie ledwo gdzieś wspomniane, jakby od niechcenia, przy okazji innych rozmów.

Wiele wątków pobocznych również nie ma do końca sensu, łącznie z elementem kryminalnym. Część książki dotycząca tajemniczych zwłok, których próbę ukrycia, Żaneta podejrzała przypadkowo, napisana jest dość słabo, jakby nieco innym piórem niż reszta powieści. Skupiając się na samym zamyśle na książkę i próbie opisania, jak naprawdę mało trzeba, żeby spaść na same dno jest bardzo trafiony - zwłaszcza, że o chorobie alkoholowej i bezdomności kobiet w Polsce nie mówi się zbyt wiele. Jednak mimo wszystko powieść ta nie przypadła mi do gustu. Nie zdołałam nawet zapamiętać imienia głównej bohaterki i ledwie kilka dni po przeczytaniu powoli zapominam już o „Poza nawiasem”.

Największym minusem dla mnie jest tutaj chyba to, że w żaden sposób nie polubiłam głównej bohaterki. Nie odczułam ani krzty zrozumienia czy współczucia dla Żanety ani sytuacji, w której się znalazła, czy raczej na którą ciężko sobie zapracowała. Co rusz podejmowała ona bardzo egoistyczne wybory i z chęcią korzystała z toksycznego wsparcia kochających rodziców, zamiast po prostu udźwignąć życie i zrobić coś po swojemu. Spod parasola dobrze sytuowanych rodziców, wpadła w ramiona drugiego męża licząc, że zadowoli rodziców, a samej sobie zapewni spokojny byt. Bardzo mało w tym myślenia o dobrze córki, pokazania jej jak pozostać sobą w życiu. Choć później Żaneta nakreśla, jak to wyglądało z jej strony, nie tłumaczy to jej zachowań i życiowych wyborów, mimo całego wsparcia i pomocy, jaką regularnie dostawała od bliskich jej osób.

To powieść dla mnie z gatunku tych irytujących, gdzie się ma ochotę przeniknąć na strony historii i potrząsnąć główną bohaterką, ażeby ta w końcu się obudziła. Mnie osobiście nie wzruszyła, a wręcz przeciwnie. Duży plus za oryginalny pomysł na fabułę, choć moja czysto subiektywna ocena tej książki jest dość nikła, to wiem, że wielu osobom na pewno przypadnie do gustu.

Joanna Adamski
(joanna.adamski@dlalejdis.pl)

Marzena Hryniszak, „Poza nawiasem”, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań, 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat