„Tajemnica szopy nad Wigrami” – recenzja

Recenzja książki „Tajemnica szopy nad Wigrami”.
Lekka i przyjemna historia idealna dla młodych detektywów. Książka doskonała dla młodzieży, ale również dla fanów lekkich i przyjemnych wakacyjnych opowieści.

Książka ta przedstawia przygody wesołej gromadki dzieci wypoczywających z rodzicami nad jeziorem Wigry. W końcu nadszedł długo wyczekiwany czas wakacji, które tak jak i poprzednie, Józefinka spędza pod namiotem nad jeziorem Wigry. Dzieci cieszą się na wspólne spotkanie, gdyż co roku razem przeżywają mnóstwo niesamowitych przygód i nigdy razem się nie nudzą. Również tegoroczny wyjazd od samego początku zapowiada się wyjątkowo. Pewnego dnia dzieci odkrywają tajemniczy budynek pozbawiony okien i drzwi, który znajduje się niedaleko w lesie. W jego okolicy rozlegają się straszne odgłosy. Miejscowi uważają, że w tym miejscu dawniej znajdował się cmentarz poległych w minionych czasach wojowników. Dzieciaki nie mają ochoty na spotkanie się z duchami, ale w momencie gdy pewnej nocy tajemniczy osobnik wykrada im wszystkie słodycze, żarty się kończą. Przyjaciele rozpoczynają wspólne śledztwo i zastawiają na wroga sprytną pułapkę.

Autorka zabiera nas w przygodę nad mazurskie jezioro Wigry położone na terenie Wigierskiego Parku Narodowego. Powstało ono 14 000 lat p.n.e. w wyniku ostatniego zlodowacenia. Tereny te zamieszkiwał w przeszłości pewien lud zwany Jaćwingami. Te historyczne elementy wplątane umiejętnie przez autorkę dodają uroku i tajemniczości przygodom i zagadkom odkrywanym przez dzieci. Te detale powodują, że powieść ta będzie doskonała również dla dorosłych czytelników.

Dzięki dużej dawce humoru książka ta z pewnością wywoła uśmiech na twarzy niejednego czytelnika. Dodatkowo zagadka, którą rozwiązują dzieciaki sprawia, że nie sposób się od książki oderwać nawet na moment. Książka trafnie zaliczona jest do kategorii literatury młodzieżowej, gdyż historia w klimacie wakacyjnym będzie z pewnością doskonałą propozycją dla młodych czytelników.  Bohaterowie zostali doskonale przedstawieni, a ich opisy są bardzo realistyczne. Wobec tego nie mamy problemu aby się z nimi utożsamić i razem z nimi przeżywać kolejne przygody. Ta świetna historia, która jest doskonałą rozrywką, w konsekwencji prowadzi do zaskakującego rozwiązania tajemniczej zagadki. Koniec wakacji to również koniec tej historii i przygód, które chciałoby się czytać i czytać. Mam nadzieję, że autorka stworzy jeszcze w przyszłości kolejną ciekawą historię rozgrywającą się w okolicy jeziora Wigry.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Katarzyna Barcikowska, „Tajemnica szopy nad Wigrami”, Wydawnictwo Novae Res, Gdynia, 2022.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat