Kate poznajemy w 2019 roku, kiedy to udaje jej się uciec od przemocowego męża i schronić w posiadłości należącej do jej, nieżyjącej już, babci. Violet to rok 1942 i próba wyzwolenia się ze schematów narzucających kobietom, jak mają się zachowywać, a nawet jak mają żyć. To także jej ojciec, który nie potrafi wyjść poza pewne stereotypowe myślenie, nie pozwalając Violet na cieszenie się życie i kontaktem z naturą. Z kolei Altha’ę poznajemy w roku 1619, kiedy oczekuje na pewną śmierć w procesie o zabójstwo i czary. Każda z protagonistek tej powieści uwikłana jest w zależność od mężczyzn, ich pojmowania świata, ich decyzji. Każda z nich doświadcza także przemocy fizycznej, psychicznej, ograniczeń mających ogromny wpływ na życie. Dyskryminacja z powodu płci nie jest tylko czymś, czego doświadczają Violet i Altha, ale także ich potomkini żyjąca przecież w XXI wieku…
Autorka różnicuje swoją narrację w zależności od tego, czyją historię nam opowiada: Altha to pamiętnik, Violet przybliża nam narrator, a sama Kate i jej współczesna opowieść, to także wprowadzenie czasu teraźniejszego. Takie zróżnicowanie formy jest dodatkowym czynnikiem wzbogacającym lekturę, który pozwala na gładkie przejścia w opowiadanych nam trzech różnych historiach.
Emilia Hart tworzy opowieść o kobietach z rodu Weywardów. Kate, Violet i Altha’ę łączy krew, niecodzienne umiejętności oraz niezgoda na swój los narzucony przez czynniki zewnętrzne. Wprawdzie okładka kusi obietnicą większej dawki fantastyki, niż w rzeczywistości otrzymujemy, ale jest to drobny feler, który można łatwo wybaczyć.
„Wiedźmy” to wciągająca i ciekawa opowieść o kobiecej sile, która nie pozwala na podporządkowanie się innym, a także o trudnej walce o wolność rozgrywającej się w różnych epokach i w różny sposób. Całość jest także pochwałą natury odgrywającej rolę czwartej bohaterki, dającej siłę, będącej czymś w równej mierze potężnym, co tajemniczym.
Emilia Hart stworzyła zgrabną opowieść, w której wątki feministyczne splatają się z fantastyką i historią, w sposób pozwalający na cieszenie się lekturą z prawdziwą przyjemnością.
Małgorzata Tomaszek
(malgorzata.tomaszek@dlalejdis.pl)
Emilia Hart, „Wiedźmy”, Muza, Warszawa 2023