„Zęby, ciosy i siekacze” - recenzja

Recenzja książki „Zęby, ciosy i siekacze”.
A gdyby tak móc zajrzeć dzikim zwierzętom w zęby? Sprawdzić, co się kryje w paszczach, pyskach czy dziobach?

Dzięki książce „Zęby, ciosy i siekacze” Marty Pokorskiej-Jurek mamy taką możliwość bez uszczerbku na własnym zdrowiu. Popularnonaukowa seria wydawnictwa Babaryba przedstawia fascynujące wiadomości na temat uzębienia wielu gatunków zwierząt. Nawet tych, których nie podejrzewalibyśmy o ich posiadanie.

Uwaga! Książka nie tylko dla dzieci. Informacje i ciekawostki z pewnością porwą niejednego dorosłego posiadacza stałego kompletu zębów. Przeczytanie może prowadzić do skutków ubocznych – zwiększonej dbałości o własne uzębienie oraz regularnych kontroli w gabinecie stomatologicznym.

Dzięki tej książce odkrywamy, jak wiele funkcji pełnią zęby, jak rozmaite kształty posiadają oraz poznajemy gatunki, które mają tylko jeden ząb (ale za to jaki), jak i takie, które posiadają ich nawet kilka kompletów w ciągu całego życia. Niesamowite, jaką gamą rozwiązań w tej kwestii natura obdarzyła zwierzęta. Równie istotne jak posiadać wiedzę na dany temat, jest jej umiejętne przedstawienie innym. Tak właśnie dzieje się w tym przypadku. Do solidnej dawki nauki dołączają piękne ilustracje, które pomagają nam zobrazować sobie wygląd, rozmiar i umiejscowienie zębów różnych gatunków. Poza tym spotkamy się tu z dużą ilością humoru. To wszystko sprawia, że zamiast delektować się tą książką po fragmencie, połykamy ją w całości. Bez użycia zębów!

Na co dzień ludziom zęby się jednak niewątpliwie przydają. Działają jak rozdrabniacze, chwytaki czy nawet filtr. Szkoda tylko, że wymieniamy je raz w życiu, a gdy stracimy te stałe możemy jedynie posiadać sztuczne. Istnieją natomiast zwierzęta, które potrafią mieć kilka kompletów w czasie swojego życia. To dopiero praktyczne! Okazuje się także, że w świecie zwierząt zęby pełnią też wiele innych funkcji, o których wielu z nas z pewnością nie miało pojęcia. Czy za pomocą zębów można się komunikować? A może da się odczuwać zmiany temperatury, ciśnienia, a nawet zapachy? Czy zęby mogą rosnąć przez całe życie i nigdy się nie tępią? Czy zęby zawsze wyglądają jak zęby? Jak wiele z nich może pomieścić się w jednej paszczy? I czy zęby zwierząt rosną tylko w pysku? I nie mam tu na myśli tych, które wszyscy znamy pod powszechną nazwą kły… A może wiecie które zwierzę żyjące w ogrodzie zoologicznym lubi szorowanie zębów, a które ma ze swoimi zębami najczęściej problemy i odbywa częste wizyty u stomatologa? Jedno jest pewne – od zębów (dosłownie!) zależy życie zwierząt. Niektóre żyją dokładnie tyle, ile ich zęby!

Jeśli nie rozmyślaliście nigdy zbytnio o zwierzęcym uzębieniu, gwarantuję, że po przeczytaniu tej książki będziecie. Zawarte w niej zaskakujące informacje sprawią, że praktycznie przy każdym rozdziale będziecie przecierać oczy ze zdumienia, podziwiając jak sprytna i fascynująca jest natura.

Justyna Godyla
(justyna.godyla@dlalejdis.pl)

Marta Pokorska-Jurek, „Zęby, ciosy i siekacze”, Wydawnictwo Babaryba, Warszawa 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat