„10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie” – recenzja

Recenzja książki „10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie”.
Powieść zaczynająca się od śmierci głównej bohaterki? Nie jest to zabieg często spotykany w literaturze, więc za sam pomysł na zawiązanie akcji należy się autorce odrobina uwagi. Jak jest jednak z jej utrzymanie przez kolejne strony?

Leila, bo tak nazywa się główna postać tej powieści, umiera. Shafak opowiada nam o życiu swojej postaci w ciągu tytułowych 10 minut i 38 sekund, próbując wydestylować to, co najważniejsze z czyjegoś istnienia. Całość osadzona jest w Turcji z połowy XX wieku, gdzie Leila mieszka i próbuje żyć, pomimo wszelkich przeciwności losu. Co istotne Leila jest prostytutką, więc z automatu znajduje się na obrzeżach życia w konserwatywnej i religijnej Turcji. Otoczona takimi samymi jak ona wyrzutkami próbuje jednak przetrwać i czerpać radość choćby z więzi międzyludzkich.

Autorka stworzyła piękną opowieść, między innymi o sile przyjaźni. To właśnie ona stanowi w dużej mierze koło napędowe historii, a także fundament na którym Leila może budować swój nowy dom. Autorka pisze nie tylko o współczesnych zmaganiach swojej bohaterki, ale opisuje trudne i bolesne dorastanie w fundamentalnie religijnej rodzinie, gdzie patriarchat ma się więcej niż dobrze; w rodzinie, w której nie ma miejsca na funkcjonowanie w sposób odbiegający od „normy”, a więc rodzinie stanowiącej w dużej mierze główne źródło osób niebinarnych i nieheteroseksualnych.

Pomimo dosyć niekonwencjonalnego pomysłu na fabułę, sama powieść skonstruowana jest klasycznie, ale nie ujmuje jej to świeżości i walorów literackich. Shafak potrafi doskonale manewrować między opowieścią o trybikach wielkiej historii, a jednostkowymi biografiami, nadając jednej i drugiej złożonego wymiaru, pokazując ich wzajemne oddziaływanie na siebie. To także autorka, która z niezwykłym ciepłem i humorem potrafi pisać o sprawach trudnych i bolesnych, nie pozbawiając czytelnika i swoich bohaterów nadziei.

„10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie” to historia poruszająca i grająca na wielu emocjach odbiorcy. Wielowymiarowa, ale bardzo przystępna, miejscami mroczna, ale w przeważającej części pokazująca poczucie głębszego sensu. Wypełniona poruszającymi scenami i bohaterami, którym chcemy towarzyszyć na kolejnych stronach, z mocnym finałem, zapadającym głęboko w pamięć. Historia nietuzinkowej kobiety oraz jej równie nietuzinkowych przyjaciół, a zarazem przejmująca opowieść o lojalności i sile przyjaźni, naprawdę warta lektury.

Małgorzata Tomaszek
(malgorzata.tomaszek@dlalejdis.pl)

Elif Shafak, „10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie”, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2024




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat