Główną bohaterką książki jest Ioana, której życie jest dalekie od ideału. Brak akceptacji wśród otoczenia sprawia, że podejmuje decyzję o opuszczeniu rodzinnej wsi w Rumunii. Ma nadzieję, iż w końcu odnajdzie swoje miejsce na ziemi, w którym będzie czuła się bezpiecznie. Los sprawia, że kobieta trafia do Polski, skąd pochodzą jej przodkowie. Niestety tutejsi mieszkańcy również są do niej negatywnie nastawieni. Bez pracy, pieniędzy i dachu nad głową próbuje przetrwać na obczyźnie, co okazuje się nie lada wyzwaniem. Na swojej drodze kobieta spotyka ludzi, którzy robią wszystko, by uprzykrzyć jej każdy dzień, jednak trafia też na osoby życzliwe, które wyciągają w jej kierunku pomocną dłoń. Czy Ioana zdecyduje się zostać na stałe w Polsce i znajdzie tam szczęście, o którym zawsze marzyła?
Główna bohaterka książki została wykreowana w sposób niezwykle autentyczny. Ioana to dziewczyna skromna. Wie, co to głód i bieda. Pomimo braku wykształcenia doskonale sobie radzi w każdej sytuacji. Każdego dnia walczy o lepsze życie i swoim zachowaniem pokazuje, że nigdy nie należy się załamywać, bo po burzy zawsze przychodzi słońce. Autorka szczegółowo opisuje miejsca, w których rozgrywa się akcja powieści, dzięki czemu możemy poczuć się tak, jakbyśmy znajdowali się w samym centrum opisywanych wydarzeń. Ciekawym zabiegiem okazało się wprowadzenie do powieści wątku z przeszłości, który został rozwikłany dopiero pod koniec lektury. Dzięki niemu mogłam poczuć atmosferę tajemniczości, która towarzyszyła mi przez cały czas czytania powieści. Wątek miłosny jest niezwykle wyważony. Uczucie dwojga ludzi rozwija się powoli, a bohaterka w swoich decyzjach kieruje się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem.
Nigdy wcześniej nie miałam kontaktu z twórczością Katarzyny Archimowicz, jednak ta książka bardzo przypadła mi do gustu. Widać, że została ona napisana w sposób przemyślany. Jest niezwykle wciągająca. Lekki i przyjemny język sprawia, że nie można się od niej oderwać nawet na chwilę. Powieść polecam wszystkim miłośniczkom literatury obyczajowej, które od książki oczekują czegoś więcej, aniżeli jedynie rozrywki. Lektura ta z pewnością na długo pozostanie w Waszej pamięci.
Beata Jabłońska
(beata.jablonska@dlalejdis.pl)
Katarzyna Archimowicz, „Dwie twarze Ioany”, Wołowiec, Wydawnictwo Czarne, 2019r.