„Dziennik wojownika ninja 2. Atak piratów” - recenzja

Recenzja książki „Dziennik wojownika ninja 2. Atak piratów”.
Kolejna odsłona przygód szkolnych ninja, którzy zmierzą się z nietypowym wyzwaniem.

Chase’a Coopera poznaliśmy już w poprzedniej części, kiedy to jako nowy uczeń, próbował wkupić się w łaski szkolnej braci. Tym razem to nie Chase jest nowicjuszem, a chłopiec o imieniu Carlyle. Czy i on będzie miał początkowo problemy z aklimatyzacją w nowej, szkolnej rzeczywistości i co wspólnego z tym wszystkim będzie miał klan ninja?

Marcus Emerson nie zwalnia tempa i w istnie szaleńczym stylu wydaje kolejne tomy poszczególnych serii dla dzieci i młodzieży. Co jednak w jednej szkole robią ninja i piraci i dlaczego konkurs na nową szkolną maskotkę ma tak wielkie znaczenie? Chase niestety znów nie będzie miał łatwo. Na własnej skórze odczuje zdradę najbliższych przyjaciół i będzie musiał podjąć niezwykle ważną decyzję, która zaważy nie tylko na jego przyszłości. Czy piraci przejmą szkołę, a może wydarzy się coś nieoczekiwanego?

„Dziennik wojownika ninja 2. Atak piratów”, tak samo zresztą jak pierwszy tom, liczy ponad sto stron. Emerson ponownie próbuje pokazać młodemu czytelnikowi, co tak naprawdę liczy się w życiu.  Nie mogło oczywiście zabraknąć morału. Tym razem autor znów dotyka problemu ulegania presji rówieśników, a do tego unaocznia czytelnikom, że stawanie w obronie swoich przekonań jest najlepszym rozwiązaniem, nawet gdy nie mamy wsparcia wśród przyjaciół. Taka mała lekcja życia w lekkiej formie.

Jeśli macie w domu dzieci, które dopiero zaczynają czytać samodzielnie dłuższe teksty, to „Dziennik wojownika ninja 2. Atak piratów” będzie idealnym wyborem. Spora czcionka, fabuła często przerywana dialogami, ilustracje i podział na rozdziały ułatwiają czytanie najmłodszym. Mnie przeszkadza jednak sama historia, która sprawia wrażenie niedopracowanej, napisanej na kolanie. Bardziej niż Chase przekonuje mnie ostatecznie Davy Spencer z serii „Dziennik Youtubera”. Tam czuję pomysł, iskrę. Tutaj ewidentnie tego brakuje, ale może Marcus Emerson trzyma w zanadrzu jakąś niespodziankę dla miłośników wojowników ninja. Kto wie?

Anna Wasyliszyn
(anna.wasyliszyn@dlalejdis.pl)

Marcus Emerson, „Dziennik wojownika ninja 2. Atak piratów”, Warszawa, Wydawnictwo Muza, 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat