Jedz w święta spokojnie

Świąteczne zmartwienia: czas bez tycia.
Gotowanie, sprzątanie… Czujesz się obciążony przez domowe, przedświąteczne obowiązki? I jeszcze ta obawa przed dodatkowymi kilogramami… Dowiedz się jak temu zaradzić!

Według Światowego Indeksu Bezpieczeństwa Żywnościowego, opracowanego przez Economist Intelligence Unit, 25,2% Polaków choruje na otyłość. Najczęściej spowodowane jest to siedzącym trybem życia, złą dietą, brakiem ruchu oraz tak zwanym śmieciowym jedzeniem typu fast food. Mimo tego, iż popularność zdrowego trybu życia rośnie, a dostępność produktów o lepszej jakości wzrasta, kwestia spożywanych posiłków nadal stanowi problem. W szczególności związane jest to z ich ilością. Najbardziej „gorącym”, jedzeniowym okresem jest czas świąt Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy. Właśnie wtedy obawa przed dodatkowymi kilogramami stoi na bardzo wysokim poziomie. Co zrobić aby ten czas spędzić spokojnie, bez ciągłych wyrzutów sumienia i wchodzenia na wagę?

1. Nie przejadaj się, jedz rozsądnie.
Nie oznacza to, iż należy głodować. Jedz wtedy kiedy faktycznie jesteś głodny/głodna, a nie w momencie nagłej zachcianki. Powstrzymaj się od łakomstwa i podjadania podczas gotowania czy przygotowywania. Niekontrolowane bądź wymuszone posiłki, najczęściej powodują utratę kontroli nad kilogramami. Zachowaj rozsądek i nie napychaj się na siłę. Wszystkie potrawy nie znikną od razu ze świątecznego stołu. Z pewnością zdążysz każdej spróbować.

2. Używaj zdrowych zamienników.
Szczególnie sprawdza się to w przypadku słodyczy. Zwykłe tłuste masło zawsze można zastąpić olejem kokosowym, a czekoladowe polewy kakao z awokado, daktylami itp. Oprócz pszennej mąki w sklepach można zakupić także te kokosową, jaglaną czy orkiszową, które również zmniejszą kaloryczność. W przypadku mięs unikaj smażenia. Dobrym i smacznym rozwiązaniem jest pieczenie, gotowanie czy nawet grillowanie. Ilość książek kucharskich z innowacyjnym, ale przy tym prostymi przepisami jest ogromna. Z łatwością można też znaleźć wiele propozycji w Internecie. Otwórz się na nowości. Zdrowsze czy mniej kaloryczne potrawy nie smakują wcale gorzej.

3. Pamiętaj o płynach.
Jeżeli jesteś przerażony/przerażona ilością spożywanych posiłków, a także ich dużą zawartością, nie zapominaj o płynach. Pijąc powodujemy, iż czujemy się bardziej nasyceni. Oczywiście ma to sens, gdy przyjmowane napoje nie są przepełnione niepotrzebnymi kaloriami. Należy wykluczyć chociażby oranżady i wszelkie gazowane produkty poza wodą. To bardzo sprytny sposób na oszukanie mózgu. Dzięki temu redukujemy liczbę spożywanego jedzenia.

4. Licz kalorie
To już sposób dla bardziej zaawansowanych konsumentów. Jeżeli ilość zjedzonych kalorii zgadza się z twoim codziennym trybem życia lub wykracza niewiele ponad zwyczajową skalę, nie musisz się niczym przejmować. Jeśli jednak ich liczenie sprawia ci trudność bądź nie praktykujesz tej metody na co dzień, skorzystaj z pozostałych porad.

Święta to czas z rodziną. Moment pracy, ale też odpoczynku. Nie pozwól, aby kwestia kilogramów zajęła kompletnie Twoje myśli. Jeżeli jedzeniowe szaleństwo nie pochłonie Cię kompletnie i po paru dniach wrócisz do wcześniejszego trybu życia, to nawet dodatkowy jeden czy dwa kilogramy znikną. Przejmij kontrolę!

Zuzanna Wosik
(zuzanna.wosik@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat