„Las zaginionych” – recenzja

Recenzja książki „Las zaginionych”.
Bardzo łatwo jest błędnie odczytać czyjeś słowa, a jeszcze łatwiej czyjeś milczenie.

Trzy nastolatki wybiera się konno do Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej, jednak z przejażdżki wracają tylko dwie z nich. Roztrzęsione siostry Małeckie zupełnie nie wiedzą, dokąd pojechała ich przyjaciółka. Mimo upływu kolejnych dni dziewczyna się nie odnajduje. Znalazł się tylko jej koń, który wystraszony sam przygalopował do stadniny. Niedługo w tej samej okolicy dochodzi do zniknięcia kolejnej amazonki, Karoliny Iwaszyn. Kobieta razem z mężem i dwójką nastoletnich dzieci przyjechała do Kadyn na zaproszenie swoich przyjaciół, rodziny Małeckich. Śledczy poszukują w okolicznych lasach śladów zaginionych, jednocześnie dokładnie przyglądając się ludziom z otoczenia Karoliny. Ktoś z nich z pewnością wie więcej, niż sam jest skłonny przyznać.

Jest to bardzo nieprzewidywalna książka. Autorka doskonale skonstruowała intrygę zabawiając się przy tym czytelnikiem kolejno podsuwając nowe tropy i informacje. Wszystko to powoduje, że nie sposób jest dojść do zakończenia tej historii bez efektu zaskoczenia. Sama historia przedstawiona w tej książce jest smutna, bardzo przygnębiająca i przerażająca. Z pewnością ta opowieść pozostanie w każdym czytelniku na dłużej i będzie często wracać do naszej głowy. Jest to jeden z takich thrillerów, których nie sposób odłożyć nawet na chwilę przed poznaniem zakończenia tej historii. Bohaterowie przepełnieni są całą paletą uczuć. Mocnym walorem tej książki jest przywołanie pytań dotyczących naszej ludzkiej natury. Co jest dla nas naprawdę ważne? Czy to samo dla każdego z nas jest istotne? Do czego może posunąć się człowiek, aby bronić swoich praw?

Przedstawiona w tej książce historia Mariusza i Karoliny to przykład bezradności tłumionych wspomnień o bólu i braku umiejętności rozmowy o sprawach trudnych. Czasem bowiem może okazać się, że samo uczucie nie będzie tłumaczyć ludzkich działań.  Najnowszy thriller Agnieszki Pietrzyk to opowieść o tym, jak wysoka może być cena za przymykanie oczu na zło. Jest to przede wszystkim opowieść o gromadzonym przez lata żalu, który z czasem zamienia się w palące pragnienie zemsty oraz milczeniu, które potrafi zranić nawet znacznie głębiej niż same słowa.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Agnieszka Pietrzyk, „Las zaginionych”, Wydawnictwo Czwarta Strona, Poznań, 2022.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat