„Lochy Watykanu” – recenzja

Recenzja książki „Lochy Watykanu”.
Intrygująca, inna i zapadająca w pamięć lektura o moralności, egzystencji wiary z wątkiem kryminalnym.

Leon XIII zostaje uwięziony przez masonerię w lochach Zamku Świętego Anioła, wobec tego pobożne rodziny planują jego odbicie, jednocześnie zbierając datki na jego uwolnienie. Amadeusz jedzie zatem do Rzymu, aby poznać prawdę na własne oczy. „Lochy Watykanu” to przede wszystkim powieść głównie z wątkiem kryminalnym, ale także doskonale pokazanym satyrycznym obrazem europejskiego mieszczaństwa u schyłku XIX wieku. Z jednej strony jest to religijność niepodlegająca żadnym wahaniom oraz pytaniom, a z drugiej bunt, niezależność sądu oraz wolność myśli. Autor zmusza nas tutaj do zastanowienia się nad konsekwencjami całkowitej wolności i zaburzonym boskim porządkiem świata.

„Lochy Watykanu” to najbardziej znana powieść André Gide’a z powodu kontrowersji, jakie ona wywołała. Oskarżano ją o herezję i niemoralność, autora natomiast odsądzano od czci i wiary. Mimo tego autor 30 lat później otrzymał za nią Nagrodę Nobla. Bardzo ciekawym doświadczeniem jest poznanie lektury, która powstała w 1914 roku, czyli ponad 100 lat temu. Przedstawione w niej postacie są wyraziste, a pojawiają się one nie bez powodu. Interesujące są także motywy kondycji człowieka, jego słabości oraz problematyka dotycząca wiary. Można stwierdzić, że powieść jest napisana w stylu nieco karykaturalnym. Jest to historia o ludziach, ich zmiennościach, braku poczucia własnej wartości oraz wyolbrzymianiu wszystkiego. Autor w doskonały sposób stworzył niesamowity obraz, w którym ukazał wachlarz ludzkich osobowości, a także charakterów. Wszystko to umieścił w fabule pokazując nam zachowania ludzi w różnych sytuacjach, a także odtworzył obraz różnorodności wśród ludów Europy. Możemy zatem przenieść się w czasie, wejść do domów bohaterów, zobaczyć co ukrywają w swoich czterech ścianach i poznać jacy są w towarzystwie innych, a jacy w swoim domu. Komizm miesza się tutaj z dramatem, a powaga ze śmiechem co pozwala na niezwykłe przeżycie tej historii, pewne kwestie zawarte w niej są natomiast ponadczasowe. Gdy na początku XX wieku książka została wydana uznano ją za pewną obrazę. Natomiast w dzisiejszych czasach nie powinno nas już nic w tej książce szokować. Są jednak pewne kwestie, które z pewnością zmuszą nas do pewnych przemyśleń.

Uważam, że „Lochy Watykanu” są lekturą godną uwagi. Będą doskonałą propozycją dla czytelników lubiących książki wywołujących pewne emocje. Jeśli jesteście zainteresowani tym co szokowało ludzi 100 lat temu i chcecie zobaczyć porównanie wiary w dzisiejszych czasach do tej z przeszłości to zdecydowanie warto do niej zajrzeć.

Ewelina Makoś
(ewelinamakos@dlalejdis.pl)

André Gide, „Lochy Watykanu”, Wydawnictwo MG, Kraków, 2023.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat