„Luksus arabskich pałaców” – recenzja

Recenzja książki „Luksus arabskich pałaców”.
Czy nie mielibyście ochoty podejrzeć urywek z życia ludzi opływajacych w luksusie w arabskim świecie? Ale taki niewyreżyserowany, bez nałożonych fitrów, bez cenzury?

Marcin Margielewski to autor, którego chyba nie trzeba przedstawiać. Mam wrażenie, że od czasu książki, która jako pierwsza przebiła się do mojej świadomości („Jak podrywają szejkowie”), z regularnością godną pozazdroszczenia raczy nas kolejnymi historiami z arabskiego świata. Każda jego książka skupia się na wybranym wycinku życia lub dotyczy wybranej grupy zawodowej.

Tym razem, dzięki książce „Luksus arabskich pałaców” autor zabiera nas za mury najbardziej ekskluzywnych rezydencji. Jak to jest możliwe? Głównym źródłem informacji dla Marcina Margielewskiego staje się Magda, projektantka wnętrz, która zrobiła karierę w swojej branży. A nie od dziś wiadomo, że tam gdzie mamy do czynienia z ogromnymi pieniędzmi, zatrudnia się najlepszych z najlepszych. Kto inny mógłby udźwignąć ciężar zachcianek bogatego klienta i sprostać jego wygórowanym wymaganiom? A przy tym trzeba pamietać o swoim miejscu w szeregu, szczególnie jeśli jest się kobietą.

„Luksus arabskich pałaców” to książka o domach (okej, pałacach, jak głosi sam tytuł) i ich mieszkańcach. To próba wydzielenia granicy miedzy strefą wpływów mężczyzn (świat na zewnątrz) i kobiet (domowe zacisze). To próba pokazania, że pieniadze potrafią dać niemal nieograniczoną władzę, ale czy zapewniają realne szczęście? I wreszcie (co mi osobiście wydało się najciekawsze) to obraz tego, jak radzić sobie w pracy, gdzie na każdym kroku trzeba pamiętać o różnicach kulturowych.

Ciekawe jest także to, że Marcin Margielewski nie ogranicza się w swojej książce tylko do aspektów związanych z projektowaniem, tworzeniem unikatowego miejsca do mieszkania. Pochyla się za to także nad tradycjami, elementami życia codziennego, silnych wpływów religii.

Choć nie jest to może pozycja kompleksowo poruszająca temat, a także, niestety, nie jest oparta na bardzo licznych i różnorodnych źródłach, to może stanowić ciekawe wprowadzenie do tematu. Warto jednak przystąpić do tej lektury z pewną dawką wiedzy lub większym dystansem. Czasem podczas lektury łapałam się bowiem na tym, że pojawiały się u mnie zastrzeżenia o pewną (być może niezamierzoną) tendencyjność w narracji.

Arabia Saudyjska, Oman czy Zjednoczone Emiraty Arabskie to kraje, w ktorych często trudno odnaleźć się z europejskim spojrzeniem na świat i europejskimi wartościami. To sprawia, że kazdy aspekt arabskiego życia staje się tak intrygujący do eksplorowania. Marcin Margielewski, ustami swoich bohaterów, oprowadza nas po kulturze pełnej blichtru, otwierając przed nami drzwi do niejednej pilnie strzeżonej rezydencji.

AP
(biuro@dlalejdis.pl)

Marcin Margielewski, „Luksus arabskich pałaców”, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2024




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat