„Magnat” - recenzja

Recenzja książki „Magnat”.
Powieść “Magnat” Marii Rodziewiczówny przenosi nas wprost w XIX-wieczną Polskę. Młody mężczyzna, Aleksander Kalinowski, niegdyś arystokrata, dziś zarządca majątku generałowej, postanawia porzucić swoje dotychczasowe życie i zacząć je na nowo, cicho marząc o powrocie do elity.

Już od początku poznajemy głównego bohatera jako charyzmatycznego młodzieńca, który twardo stąpa po ziemi. Gdy generałowa Wojewódzka umiera, uprzednio w złości zmieniając cały testament na niekorzyść uczciwego ekonoma, jego życie wywraca się do góry nogami – zostaje praktycznie z niczym, zdany tylko na siebie. W tym momencie podejmuje prawdziwą walkę o swoją przyszłość.

Jeśli od tej lektury oczekujemy ckliwej, romantycznej powiastki, możemy się rozczarować… Bowiem ta powieść to istne uosobienie walki o swoje, przekraczaniu własnych możliwości, pracy ponad siły – wszystko, aby dotrzeć do wyznaczonego sobie celu. Bohater wielokrotnie staje przed trudnymi życiowymi wyborami, które spędzają mu sen z powiek. Nieraz bardzo szlachetne, innym razem niesione dumą i honorem, czasem przysparzają mu dodatkowych problemów, innym razem otwierają nową ścieżkę do lepszego życia. W każdym z tych przypadków Aleksander Kalinowski wykazuje silną nadzieję i wiarę w siebie, co czyni go niesamowicie inspirującą postacią.

Przedstawiając w sposób autentyczny i uważny głównego bohatera, autorka nie pomija istniejących w tle realiów ówczesnego społeczeństwa i historii, a także realiów zepsutej elity arystokratów, dzięki którym obserwujemy jasne rozgraniczenie między ideą ciężkiej pracy a błahostkami, sielankowym podejściem do życia i zwyczajnie lenistwem. Kalinowski to całkowicie nieszablonowa postać i taki też pozostaje do samego końca, kiedy to rozgrywa się miłosny dramat.

Nie sposób nie wspomnieć o pięknym, poetyckim, staropolskim języku, jakiego używa Maria Rodziewiczówna. Dla jednych może być uciążliwy i męczący, dla innych zaś przyjemny i wzmagający odczuwane emocje związane z przeżywaniem lektury. W każdym natomiast przypadku warto sięgnąć po klasykę polskiej powieści z tego gatunku i dać się porwać refleksjom nad ciągle aktualnymi problemami.

Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)

Maria Rodziewiczówna, „Magnat”, Wydawnictwo MG, 2024




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat