Śledztwo wszczęto 4 lutego, a kontrolerzy wskazują na brak analizy alternatywnych lokalizacji dla wynajętej siedziby IPN. Umowa najmu, podpisana na 10 lat, przewidywała znacznie wyższe stawki niż średnie w Warszawie. NIK wskazała również na kosztowne wydatki, m.in. 120 tys. zł na nowy krój pisma, 50 tys. zł na filmowe instruktaże do gier edukacyjnych oraz 34,3 tys. zł na prawo do nadania imienia nowej odmianie róży.
Największe kontrowersje budzi zakup gry komputerowej "Warsaw" za 4,3 mln zł. Według NIK rzeczywista liczba pobrań była znacznie niższa niż podawał IPN, a gra miała już ograniczony cykl życia. Ponadto IPN wydał 32 tys. zł na reklamy w TV Republika, mimo niskiej oglądalności stacji.
NIK wskazuje na możliwość naruszenia art. 231 Kodeksu karnego dotyczącego działania na szkodę interesu publicznego. Rzecznik IPN dr Rafał Leśkiewicz odmówił komentarza w sprawie działań prokuratury.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. Chancellery of the Prime Minister of Poland