NIE(uśpiona) detektyw czuwa!

Recenzja książki „Uśpienie”.
Mroczna tajemnica, niepokojący nastrój, niesamowite zwroty akcji i bystra pani detektyw! Przy tej książce na pewno nie poczujecie się uśpieni.

Autorką „Uśpienia” jest Marta Zaborowska. Z wykształcenia politolog, zawodowo związana z jedną z międzynarodowych instytucji finansowych. „Uśpienie” to jej debiutancka powieść. Śmiem twierdzić, że gdyby w Polsce pojawiały się tylko takie debiuty, to nasz kraj byłby w czołówce wydającej najlepsze książki kryminalne w Europie, a może nawet i na świecie.

Historia zaczyna się w momencie, kiedy z kliniki psychiatrycznej w podwarszawskim miasteczku ucieka psychopata. Dwa dni później w zagadkowy sposób zostaje zamordowana jego lekarz prowadząca. Sprawę bada detektyw Julia Krawiec. Prowadzone przez nią śledztwo obnaża kolejne tajemnice, jakie skrzętnie skrywają przed światem zarówno mieszkańcy miasteczka, jak i z pozoru niezaangażowani w sprawę pacjenci oraz pracownicy kliniki. Wysiłek Julii włożony w rozwiązanie tej skomplikowanej łamigłówki odbywa się kosztem jej prywatnego życia. Doprowadza to do poważnych komplikacji rodzinnych…

Julia Krawiec tak naprawdę jest klasyczną panią detektyw z problemami. Dotykają ją takie same kłopoty, jak większość naszego społeczeństwa: ma problemy z alkoholem, jej życie prywatne legło w gruzach, nie potrafi dogadać się z byłym mężem. Pani detektyw w pewnym momencie popada w rozterki egzystencjalne, męczą ją wyrzuty sumienia, że marnuje swoje życie… Któż z nas nie ma często podobnych myśli? Jednakże w tym swoim pogubieniu postać nie traci pewności, siły i pewnej dawki męskości – mimo, że jest kobietą. Z uporem tropi przestępcę i przesłuchuje kolejnych świadków. 

Muszę także zaznaczyć, że autorka nie skupiła się tylko na głównej bohaterce. Każdy z bohaterów jej powieści jest napiętnowany pewną wyróżniającą go cechą. Postaci mają w sobie coś intrygującego, a dzięki temu zabiegowi jesteśmy w stanie je zapamiętać. Dość bogata paleta bohaterów wpływa bardzo znacząco na zawiązanie intrygi, przy czym czytelnik nie gubi się w gąszczu wątków. To zdecydowanie duży plus tej książki.

Nie chcę zdradzać zbyt wiele, bo tak naprawdę najlepiej samemu sięgnąć po tę pozycję. Napisana jest bardzo przystępnym językiem, autorka buduje też od samego początku niepokojącą atmosferę, która w pewnym momencie udziela się także czytelnikowi. Książka jest wręcz idealna do czytania w trakcie podróży pociągiem albo podczas jazdy do pracy. Umili czas, a przy okazji dobrze pobudzi, wręcz wybudzi nas z porannego uśpienia. Myślę sobie, że właśnie takie książki są nam bardzo potrzebne. Przyjemnie organizują nam czas, zachęcają do odkrywania kolejnych kart, poszerzają nasze horyzonty. Z takich powieści możemy także uczyć się zachowywać w niektórych sytuacjach, a także odnaleźć cząstkę siebie – bo tak jak wspominałam, bohaterka zapewne będzie bliska niejednemu czytelnikowi.

Joanna Sieg
(joanna.sieg@dlalejdis.pl)

Marta Zaborowska, „Uśpienie”, Warszawa, Wydawnictwo Czarna Owca 2013




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat