„Paryski lipiec” – recenzja

Recenzja książki „Paryski lipiec”.
Co by było gdyby za swoje przekonania trzeba było zapłacić tym, co dla nas jest najcenniejsze?

Czworo przyjaciół - Michael, Hans, John i Alvaro - wspólnie wyjeżdżają na wakacje do Paryża. Chcą uczcić zakończenie studiów oraz zasmakować życia nocnego. W tym czasie w stolicy Francji trwa ostatni dzień szczytu klimatycznego. Nic nie wskazuje na to, że rządy największych państw zmienią swoją postawę wobec ratowania planety. Przewodniczący senatu, Jean, opracowuje swój bezkompromisowy plan, który pod pozorem walki o klimat ma być planem odbudowy francuskiego imperium oraz ustanowieniem nowego ładu na świecie. Upozorowany atak terrorystyczny będzie początkiem końca bezpiecznej oraz spokojnej dotąd Europy, którą bohaterowie książki uważali za swój dom. Każdy z nich będzie musiał wkrótce odpowiedzieć sobie na trudne pytanie, ile warto poświęcić w imię wyznawanych własnych idei oraz czy da się walczyć ze złem, równocześnie po nie sięgając.

Dużym walorem książki „Paryski lipiec” jest skupienie fabuły na bardzo ważnym oraz aktualnym temacie zmian klimatycznych. Autor umieszcza tutaj czytelnika w samym środku działań, które w teorii mają ograniczyć występowanie radykalnych zjawisk pogodowych, a w praktyce są narzędziem do osiągania wyższych celów takich jak odbudowa francuskiego imperium oraz ustanowienie nowego ładu. Innym pozytywnym aspektem jest kreacja bohaterów, gdzie każdy z nich ma inną osobowość, temperament i sposób wypowiedzi. Autor pokazał tutaj, że emocje można wyrażać własnym językiem w różny sposób, nie poddając się naciskom w walce o wyższe cele. Natomiast minusem powieści może być długość rozdziałów, których skrócenie mogłoby zdecydowanie ułatwić czytanie, a także przyspieszyć szybkość akcji, która byłaby bardziej wciągająca. Muszę powiedzieć, że pierwsze strony powieści nie za bardzo mnie zachęciły do lektury, ale w dalszej części akcja jest znacznie lepsza i czytanie kolejnych stron jest już samą przyjemnością.

„Paryski lipiec” został zakwalifikowany do kategorii powieści sensacyjnej i uważam, że jest to bardzo dobry wybór, biorąc pod uwagę to, czego dotyczy ta historia. Jeśli interesują was powieści sensacyjne z wątkiem politycznym, to ta pozycja będzie idealnym rozwiązaniem.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Bernard G. Murray, „Paryski lipiec”, Wydawnictwo Novae Res, Gdynia, 2022.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat