Na szczęście nikt nie przechodził chodnikiem w pobliżu. W tramwaju znajdowało się od 30 do 50 osób, ale nie odnotowano żadnych poszkodowanych. Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, w tym pięć zastępów straży pożarnej, które przy użyciu ciężkiego dźwigu podniosły wykolejony wagon. Wstępnie przyczyną wypadku mogła być zbyt wysoka prędkość tramwaju. 26-letni motorniczy był trzeźwy. Ruch samochodowy i tramwajowy w rejonie wypadku został wstrzymany, a tramwaje skierowano na trasy alternatywne. Utrudnienia trwały do około godz. 17.
Tego samego dnia, około godz. 14:15, doszło do zderzenia dwóch pociągów pasażerskich niedaleko stacji Stargard. Zderzyły się pociągi Intercity i Polregio, jednak na szczęście również nie odnotowano żadnych poszkodowanych. Pociągi zostały przestawione z miejsca wypadku i kontynuowały jazdę. Z wstępnych ustaleń wynika, że jeden pociąg, relacji Rzeszów-Świnoujście, wyjeżdżał ze stacji Stargard, podczas gdy pociąg do Słupska znajdował się na torze obok. Z nieznanej przyczyny oba pociągi znalazły się na jednym torze, co doprowadziło do kolizji. Służby zabezpieczyły miejsce wypadku, a ok. 180 pasażerów ekspresu z Rzeszowa nie musiało ewakuować się z pociągu.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com