Pizzerman z certyfikatem

Rekord Guinnessa należy do Polaków! Międzynarodowy Dzień Pizzy przypada na 9 lutego. Niemcy zjadają jej rocznie więcej niż Amerykanie, bo ponad 6,5 kg. To garść ciekawostek, dzięki którym zostaniesz mistrzem ceremonii na każdym spotkaniu. Ale jeszcze bardziej zaimponujesz znajomym, jeśli zostaniesz… certyfikowanym pizzermanem, a właściwie pizzerwoman. Nie da się? No to patrz!

Jeśli potrafisz robić prawdziwą, klasyczną pizzę – Twoje ciasto zachwyca, a dodatki komponują się z pysznym sosem – nie tylko możesz imponować na imprezach. Okazuje się, że masz w zanadrzu „zapasowy” zawód, tylko jeszcze o tym nie wiesz. Dzięki unijnemu systemowi ZSK już za chwilę będziesz mogła podejść do egzaminu, zdać go i otrzymać wiarygodny certyfikat, który ma numer Polskiej Ramy Kwalifikacji (tak jak na świadectwie ukończenia szkoły podstawowej lub np. świadectwie maturalnym). Nieważne, że nie skończyłaś szkoły kulinarnej ani kucharskich kursów. Jeśli jesteś samoukiem – też OK. Egzamin ZSK zawsze sprawdza Twoje umiejętności, a nie to, w jaki sposób je nabyłeś – w tym przypadku wyczarowywania dzieł sztuki kulinarnej z wody, mąki i drożdży. Działa to tak jak popularne certyfikaty językowe: umiesz, podchodzisz do egzaminu, zdajesz i masz narzędzie, które zwiększa Twoje szanse na rynku pracy.

Jak podaje serwis portalspożywczy, istnieje tzw. Pizza Index. Wskaźnik pokazuje, ile osób w danym mieście przypada na jedną pizzerię – a zatem, jaki jest popyt i jaka konkurencja. Wynika z niego, że przeciętnie na jedną pizzerię przypada od 1,5 do 2,5 tys. mieszkańców w zależności od miasta, ale niektóre, jak Warszawa, sięgają do prawie 8 tys. pizzolubów na lokal. Jest popyt. A jeśli jest popyt – są także miejsca pracy. Warto zatem zawalczyć o przestrzeń dla siebie. Marzyłaś o tym, by zawodowo robić to, co kochasz? Wykorzystać swoją pasję, by zarabiać? Możesz przekwalifikować się… a jeśli dopiero startujesz na rynku pracy, to taki as w rękawie otwiera Ci kolejną z dróg.

Ale wracając do „smacznych” ciekawostek, czy wiesz, że…

• Pierwsza pizzeria powstała w Neapolu w 1830 roku.
• Pizzę w USA rozpowszechnili włoscy żołnierze podczas II wojny światowej.
• Pizzę hawajską wymyślono w… Kanadzie!
• Nazwa pizzy margherity powstała na cześć włoskiej królowej Małgorzaty Sabaudzkiej – wymyśliła ją w 1889 roku lokalna pizzeria. I tak już zostało!
• Rekord w najszybszym zjedzeniu pizzy należy do Amerykanina, który zjadł placek o średnicy 30 cm w zaledwie 41,31 s.
• Każdego roku na świecie sprzedaje się 5 mld pizz.

Fot. Pixabay
Informacja prasowa