„Przepis na zdrowie” – recenzja

Recenzja książki „Przepis na zdrowie”.
Doświadczeni specjaliści zdradzają, jak dbać o siebie, żyć zdrowo i zmieniać swoje życie na lepsze.

Autorka i pomysłodawczyni książki: „Przepis na zdrowie”, Julita Bator, to propagatorka zdrowego stylu życia i odżywiania. Jej najnowsza publikacja powstała dzięki temu, że kilku specjalistów zgodziło się podzielić z innymi swoją wiedzą. Stanowi ona bowiem zapis rozmów o szeroko pojętym zdrowiu. Strony tej pozycji wydawniczej wypełnione są takimi tematami jak: zdrowie psychiczne i fizyczne, psychologia, rodzina, wychowanie dzieci, aktywność fizyczna, pełnowartościowa dieta, pokonywanie własnych ograniczeń i słabości, radzenie sobie ze stresem, walka z utratą sprawności, dokonywanie wyborów, ludzkie emocje, stawianie pacjentom właściwej diagnozy. Znaleźć można w publikacji merytoryczne informacje o dysleksji, problemach ze wzrokiem, efekcie jojo, insulinoodporności, chorobie Hashimoto, integracji sensorycznej, wpływie nowoczesnych technologii na zachowanie i zdrowie i innych zagadnieniach. Interlokutorami Julity Bator zostali: lekarz, terapeuta, pedagog, logopeda, ortoptyk, sportowiec. „Wszyscy oni mają wyjątkową wiedzę i nie wahają się jej użyć” – zachwala swoich rozmówców we wstępie autorka „Przepisu na zdrowie”. „Bohaterowie zawartych w książce wywiadów uważnie analizują rzeczywistość wokół siebie w wielu jej aspektach – czy to będą medyczne przypadki, czy przykłady z historii – a następnie wyciągają wnioski i dzielą się z nimi z nami w tej oto książce”.

Publikacja podzielona jest na sześć rozdziałów. Każda z nich to skarbnica inspiracji, pouczających wiadomości i porad. Rozmówcy autorki szczerze i bez przypochlebiania się czytelnikom odpowiadają na zadane przez Julitę Bator pytania. „Na początku, zanim zdobyłam konkretną wiedzę, za mało pomagałam swoim dzieciom emocjonalnie. Nie zawsze wiedziałam, jakie mają potrzeby, nie zawsze umiałam je zaspokajać. Tak byłam wychowana. Kto się kiedyś zajmował naszymi emocjami? Nikt” – wyznaje na łamach: „Przepisu na zdrowie” jedna z zaproszonych przez autorkę specjalistek. „Nie czekaj, aż dostaniesz raka. Rób raczej wszystko, co w twojej mocy, aby sobie na tego raka nie zapracować” – apeluje na innym miejscu Jerzy Gregorek.

Lektura „Przepisu na zdrowie” edukuje i pobudza do refleksji. Stanowi wiarygodne źródło informacji na temat zdrowia i samopoczucia. Nie jest to typowy poradnik ani encyklopedia zagadnień medycznych. To zaś co wyróżnia tę pozycję literacką spośród innych to interakcja między formułującą pytania i próbującą zaspokoić swoją ciekawość autorką, a zaproszonymi do wypowiedzenia się gośćmi. Gdy chcemy „doszkolić się” trochę z zakresu dbania o swoje zdrowie, warto sięgnąć po „Przepis na zdrowie”. Nawet jeśli bowiem nie wszystkie rozdziały nas zainteresują, z przeczytanych fragmentów wybrać możemy to, co akurat może nam się kiedyś przydać.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Julita Bator, „Przepis na zdrowie”, wydawnictwo Znak, Kraków 2019




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat