Maszyna, lecąca z Obwodu Królewieckiego, weszła w przestrzeń powietrzną RP na głębokość 6,5 km, przebywając w niej przez 1 minutę i 12 sekund.
Lot był monitorowany przez systemy radiolokacyjne Sił Zbrojnych RP. Po interwencji nawigatora Sił Zbrojnych Rosji, trasa samolotu została natychmiast zmieniona. Polskie służby nadzorujące przestrzeń powietrzną były w kontakcie z rosyjskimi, którzy potwierdzili naruszenie, wskazując na awarię systemu nawigacyjnego jako przyczynę incydentu.
Wcześniej, w związku z nasileniem rosyjskich ataków na Ukrainę, polskie i sojusznicze myśliwce zostały poderwane, a naziemne systemy obrony powietrznej osiągnęły najwyższą gotowość. Wojsko zareagowało na ataki, stawiając siły w stan pełnej gotowości.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com