„Sztuka zwycięstwa. Wspomnienia twórcy NIKE” – recenzja

Recenzja książki „Sztuka zwycięstwa. Wspomnienia twórcy NIKE”.
Lubię co jakiś czas wziąć do ręki książkę, która motywuje i pokazuje, jak z niepozornych pomysłów buduje się prawdziwe imperium. Nie wspominam o tym bez przyczyny, ponieważ otrzymałam biografię jednej z największych sportowych marek, Nike. „Sztuka zwycięstwa. Wspomnienia twórcy NIKE”. Zapraszam do lektury.

Warto na wstępie wspomnieć o autorze książki, bo jest nim Phil Knight - sam we własnej osobie, pomysłodawca i założyciel marki Nike, który uczynił ją potęgą. Zbudował tę firmę od zera, zamieniając skromne marzenie w potężne imperium warte ponad 37 miliardów dolarów. Co fascynujące, aktualnie wartość Nike przewyższa łączną wartość Adidasa, Reeboka i Under Armour. Choć podczas powstawania Nike w 1964 roku, Adidas uznawany był już jako prekursor w sektorze obuwniczym dla wielu renomowanych sportowców, w tym samym czasie drugą połowę rynku obsługiwał Converse.

Co ciekawe „Sztuka zwycięstwa. Wspomnienia twórcy NIKE” to nie tylko zlepek surowych informacji o historii i rozwoju tej marki. Książka ta mocno ingeruje w tematy związane z zarządzaniem, budowaniem zespołów, ustalaniu hierarchii i efektywnej sprzedaży. Nawiązuje do tego sam Auto, który bezpośrednio przedstawia siebie jako niebywałego ignoranta. Śledząc historię Phila Knighta i jego dość specyficznych upodobaniach, pytania o motywację pracowników i partnerów firmy nasuwały się samoistnie. Przydałoby się dla kontrastu przedstawienie tego bohatera w bardziej obiektywnym świetle. Jego dotychczasowy portret razi brakiem empatii, a historia Nike opowiedziana przez samego jego twórcę choć interesująca, jest nieco monotonna. Mówi się, że cel uświęca środki, dlatego imponująca jest jednocześnie jego determinacja, otwartość na nowe pomysły i gotowość do ryzyka, które doprowadziły go na szczyt.

Jednak „Sztuka zwycięstwa” to książka przede wszystkim o legendarnej marce. Nike, znanej dawniej jako Blue Ribbon, pierwotnie dystrybuującej buty innej marki. W tym miejscu wspomniane były zacięte negocjacje Phila, finansowanie działalności i metody sprzedaży produktów. Część tych informacji jest już nieaktualna, ale istota sprzedaży pozostaje niezmienna. Ze swoim kierunkowym wykształceniem miałam niezłą frajdę czytając o kreowaniu wartości dodanej w przeszłości i doszukując się różnic biznesowych sprzed lat. Wiadomym jest, że firma Nike przetrwała wiele kryzysów, przez które przeprowadziła je heroiczna determinacja Phila i jego zespołu.

Ta pozycja naprawdę mnie zainspirowała – wróciłam do niej po raz drugi w momencie, gdy potrzebowałam bodźca, by odzyskać wiarę w siebie. To niesamowite, jak wiele kryje się za produktami Nike w sklepach, które mamy na wyciągnięcie ręki, a czego nie dostrzega się na pierwszy rzut oka. Kiedy patrzy się na produkt, rzadko przychodzi refleksja nad historią ludzi, którzy go stworzyli i jaką drogę przeszli. Ta książka całkowicie zmieniła mój sposób postrzegania wielu rzeczy. „Sztuka zwycięstwa. Wspomnienia twórcy NIKE” poleca się jako porządna dawka inspiracji, bodziec open minded!

Klaudia Dydymska
(klaudia.dydymska@dlalejdis.pl)

Phil Knight, „Sztuka zwycięstwa. Wspomnienia twórcy NIKE”, Wydawnictwo Rebis, Warszawa 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat