Z danych przedstawionych przez Grzesiowskiego wynika, że od początku sezonu zachorowało około 1 miliona osób, choć liczba ta może być nawet dwukrotnie wyższa, biorąc pod uwagę, że tylko 50% przychodni raportuje przypadki do systemu Centrum e-Zdrowia. Około 25 tys. osób zdiagnozowanych z grypą trafiło do szpitala. Wysoki poziom zachorowań utrzymuje się od przełomu stycznia i lutego, kiedy to w Polsce odnotowano szczyt fali grypy. Obecnie liczba przypadków ustabilizowała się na wysokim poziomie.
Eksperci podkreślają, że jednym z najskuteczniejszych sposobów zapobiegania grypie są szczepienia. Prof. Adam Antczak zwrócił uwagę, że gdyby osoby, które zmarły, zdecydowały się na szczepienie, skutki zakażenia mogłyby być mniej dramatyczne. Niestety, poziom wyszczepialności w Polsce wciąż jest bardzo niski. Zrealizowano około 1,9 miliona szczepień, co jest powrotem do poziomu sprzed pandemii. W tegorocznym sezonie szczepionki mogą zostać niewykorzystane, a około 500 tys. z nich prawdopodobnie zostanie zutylizowanych.
Specjaliści wskazują, że niski poziom wyszczepialności wynika m.in. z braku zaufania do szczepionek, utrudnień w dostępie do szczepień oraz braku bezpłatnych szczepionek dla uprawnionych pacjentów.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com