„Ucieczka” – recenzja

Recenzja książki „Ucieczka”.
Elisabet i Sakarias stracili dziecko, a teraz spędzają pierwsze święta bez syna. O tym, jak tragedia wpływa na życie i ile czasu potrzeba, by pogodzić się ze stratą.

„Ucieczka” Carla Frode Tillera, tłumaczona przez Katarzynę Tunkiel, to książka nieco inna niż wszystkie, które dotychczas czytałam ze względu na jej formę. W powieści mają miejsce częste zmiany punktów widzenia. Narracja naprzemiennie przechodzi od męża, do żony i ich zmarłego dziecka. Z początku trudno było mi połapać się w tym, co czytam. Czas, osoby i miejsca mieszają się ze sobą. Narracja skacze, urywa się, potem przystaje na dłużej w jednym miejscu, by znów przenieść czytelnika do innego momentu. Przejścia pomiędzy osobami są gwałtowne, bo wydarzają się w trakcie jednego zdania, ale nigdy nie są przypadkowe. Myślę jednak, że nie da się tego tak po prostu wyjaśnić słowami. Trzeba po prostu sięgnąć po książkę.

Jestem pewna, że dużym wyzwaniem było napisać tę powieść w taki sposób, by nie był to przerost formy nad treścią. Czy to się udało? W historii panuje lekki chaos, jednak nie do tego chciałabym się przyczepić. Jedyny zarzut, jaki mam wobec książki to, że przez tę częstą zmianę narratora trudno było mi dobrze poznać bohaterów i wczuć się w ich tragedię. Nie wzruszyła mnie ich historia. Forma lekko przyćmiła treść poruszającą tematy radzenia sobie z żałobą, odkrywania tożsamości i trudnych stosunków rodzinnych, ale nie jest to zła powieść.

Polecam książkę osobom oczekujących nieoczywistych rozwiązań i ceniących oryginalność. Może na co dzień nie mogłabym czytać tego typu powieści, ale cieszę się, że na tę jedną trafiłam. Książkę, mimo że wymaga dużego skupienia, to czyta się bardzo szybko, więc bez obaw, nie będąc pewnym czy lubi się takie klimaty, można zaryzykować i otworzyć się na tę historię. Będzie to ciekawe doświadczenie, jednak nie wszystkim przypadnie ono do gustu.

„Ucieczka” należy do serii dzieł pisarzy skandynawskich Wydawnictwa Poznańskiego. Po tej powieści z wielką chęcią zapoznam się z pozostałymi książkami, które są w ofercie. W Polsce literatura norweska znana jest szczególnie z kryminałów, a triumfy w tym gatunku święci Jo Nesbø. Wydawnictwo Poznańskie pozwala poznać powieści skandynawskie z nieco innej strony i z wielką starannością podchodzi do tej serii. Okładki książek utrzymane są w jednolitym klimacie. Za te ciekawe, minimalistyczne grafiki odpowiedzialna jest Ula Pągowska.

Cenię kino norweskie i wszystko wskazuje na to, że literaturę też polubię.

Emilia Ogrodzińska
(emilia.ogrodzinska@dlalejdis.pl)

Carl Frode Tiller „Ucieczka”, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat