„Wiedźmy z Dechowic i Liga niezwykłych dżentelmagów” - recenzja

Recenzja książki „Wiedźmy z Dechowic i Liga niezwykłych dżentelmagów”.
Kolejna dawka magii lekkiego pióra, poczucia humoru i ironii – co jeszcze mogą nam dostarczyć wiedźmowate, starsze panie?

Po rewelacyjnej pierwszej części, gdy tylko pojawiła się zapowiedź kolejnej, wiedziałam, że po prostu muszę ją przeczytać. Jedliński sam sobie zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko, lecz czułam, że poradzi sobie z utrzymaniem wysokiego poziomu.

Jak głosi opis wydawcy: „wiedźmy z Dechowic powracają w nowej przygodzie, podczas której zagrożona jest nie tylko ich malutka wieś, ale natura całej rzeczywistości. Cztery starsze panie, mierząc się z magiczną klątwą, wpadną na trop większej tajemnicy. Niekontrolowane pływy mocy rozejdą się po świecie, powołując do istnienia stwory, które powinny zostać w sferze wyobraźni. W ramach tour de Europe do Polski zawitają Córy Nilu, legendarne egipskie wiedźmy, których historia sięga początków cywilizacji. Bohaterki zetkną się ponadto z magusami, uważającymi się za zdobywców astralnego Świata Idei, a kryzysowa sytuacja wymusi zawarcie sojuszy bez precedensu…”. Co więcej obiecuje opowieść fantasy zapewniającą rozbawienie, zaskoczenie, przerażanie i zmieszanie.

Już po kilku pierwszych stronach poczułam, że znowu zupełnie zatopiłam się w wykreowanym przez autora świecie. Jego lekkie pióro sprawiło, że książkę czyta się łatwo i szybko, a operowanie polszczyzną zapewniło poczucie, że normalnie jest się wewnątrz całej tej historii. Niezwykle obrazowo oddane zostały realia polskiej, trochę stereotypowej, wsi oraz polskiego społeczeństwa. Jedliński bardzo umiejętnie wplótł krótkie przypomnienia wszelkich wątków tak, że łatwo sobie przypomnieć, co działo się w pierwszej części, a jednocześnie nie rozbiły one wydarzeń bieżących. Przy tak grubych książkach pełnych zaskakujących zwrotów akcji i szokujących incydentów to niezwykle pomocne. Dzięki temu treść odbiera się jako uporządkowaną mimo ogromu wątków. Fabuła drugiej części, podobnie jak pierwszej, jest bogata. Dotyka naprawdę wielu kwestii, lecz różni się od poprzedniczki konstrukcją. Zamiast czterech osobnych opowiadań, książka podzielona została na akty, acz jest jedną opowieścią. W jej ramach za to… dzieje się dużo rozmaitych rzeczy. Przygody, problemy i zaskoczenia czyhały na czytelnika i bohaterów powieści dosłownie na każdej stronie.

Jak już o samych bohaterach – oni właśnie są esencją książki. Protagonistki to starsze panie, wiedźmy, które ciągle zaskakują i bawią. Wszystkie zupełnie inne, acz każda wyrazista i wręcz żywa. Zarówno znane już postacie, jak i te, które się pojawiły, zostały stworzone mistrzowsko. Jedliński poprzez te kreacje z lekką ironią wypunktował pewne wady ludzkie, głównie te typowo polskie. Zabawił się stereotypami, co niejednokrotnie wywoływało na mojej twarzy uśmiech. Pod tym względem „Wiedźmy z Dechowic” idealnie wyważono. Humorystycznych elementów jest mnóstwo, lecz ani przez chwilę nie sprawiają wrażenia przesadzonych. Czytając ten tom utwierdziłam się w przekonaniu o niezwykłym poczuciu smaku, dobrego gustu pisarza.

Autor utrzymał wysoki poziom i widać, że nie brakuje mu pomysłów. Bardzo ciekawie rozwinął losy swoich bohaterek. Nie brakowało ironii, zabawnych i zwariowanych sytuacji, jak również elementów nawiązujących do różnych bestiariuszy i kultur. Mimo że chwilami robiło się poważniej, a bohaterki stawały w obliczu zagrożeń, to lektura przyniosła mi odprężeni. Kawał dobrej fantastyki, która dzięki wyjątkowym, pociesznych staruszkom-wiedźmom i nieprzewidywalnych akcji, jest czymś unikatowym. Każdy, kto ceni sobie niebanalne pomysły i ma dystans do świata, powinien być drugą częścią „Wiedźm z Dechowic” zachwycony. Tu jednak muszę nadmienić, że o wiele trudniej by się ją czytało bez znajomości poprzedniczki. Stąd jeśli ktoś jej jeszcze nie zna, powinien nadrobić i brać się także za „Ligę niezwykłych dżentelmagów”!

Kinga Żukowska
(kinga.zukowska@dlalejdis.pl)

Piotr Jedliński, „Wiedźmy z Dechowic i Liga niezwykłych dżentelmagów”, Initium, 2023.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat