Zajączek wielkanocny – czyli o magii poszukiwań słów kilka

Jak celebrować Wielkanoc razem z dziećmi.
Święta Wielkanocne – choć w wielu domach obchodzone nieco mniej hucznie niż Boże Narodzenie – są doskonałą okazją do obdarowywania bliskich małymi prezentami i słodkościami oraz świetnej zabawy dla całej rodziny.

Wielkanocna symbolika
Najważniejsze symbole Świąt Wielkanocnych to jajko – utożsamiane z życiem i baranek, kojarzony z Chrystusem. Pośród kolorowych pisanek pojawiają się też kurczaczki i zajączki. Zwłaszcza ten ostatni symbol zyskuje na popularności. Skąd właściwie do nas przywędrował i co oznacza?

Zanim szukanie pisanek, słodkości i innych prezentów stało się świąteczną tradycją, zając pojawiał się w wielu kulturach na długo przed nastaniem chrześcijaństwa. Towarzyszył on m.in. Ēostrze – bogini wiosny, płodności i szczęścia, którą czczono w krajach germańskich i anglosaskich.

Europejska tradycja
Tradycja nazywana szukaniem zajączka pochodzi zza naszej zachodniej granicy – z Niemiec, gdzie zbieranie przez dzieci w ogrodzie malowanych jajeczek, słodyczy czy innych drobnych upominków jest znane już od kilkuset lat. Zwyczaj ten kultywują również Francuzi i Szwajcarzy – u nich w Wielkanoc szuka się głównie jajek ukrytych nocą przez zajączka wielkanocnego. Doskonale przyjął się także w krajach anglosaskich, gdzie dzieci bawią się podczas tzw. Egg Hunt, szukając najczęściej słodyczy.

Zajączek w Polsce
Ta urocza tradycja na początku występowała tylko na terenie Śląska i Wielkopolski, nieco później pojawiła się na Pomorzu. W związku z liczną migracją Polaków obecnie zajączek występuje też w innych rejonach naszego kraju. Na ogół przychodzi w pierwszy dzień świąt, czyli Wielką Niedzielę, zaraz po uroczystym śniadaniu. Dzieci szukają wówczas ukrytych w domu czy ogrodzie prezentów od zajączka. Nieco inaczej jest w Wielkopolsce, gdzie szukanie podarunków od zajączka odbywa się już w Wielki Czwartek, czyli ostatni dzień przed postem.

Co przynosi szarak?
Prezent od zajączka wcale nie musi być drogi. W przeciwieństwie do Mikołaja, przynosi on drobne prezenty, najczęściej uwielbiane przez milusińskich łakocie. W roli słodkich upominków doskonale sprawdzą się słodycze, które nie brudzą rąk, nie zmieniają się pod wpływem ciepła, łatwo się nimi podzielić i są dostępne w poręcznym opakowaniu. Chcąc sprawić przyjemność bliskim, warto sięgnąć po gumy rozpuszczalne, takie jak MAOAM Joystixx, MAOAM Maomix czy MAOAM Happy Fruttis. Pakowane są w małe, pojedyncze porcje, a każda guma zawinięta jest w osobny papierek. Dostępne są w wielu owocowych smakach, są soczyste i kolorowe, a dzieci je uwielbiają. Posiadają jeszcze jedną istotną zaletę – ich opakowania mają żywe, nasycone barwy, co zdecydowanie ułatwia dzieciakom poszukiwania.

Gotowi na świąteczne buszowanie w ogrodzie? Kultywując zajęczą tradycję, zapewnimy dzieciom ogrom cudownych wspomnień, śmiechu, dobrej zabawy pełnej beztroski i pozytywnych emocji.  

Fot. Materiały prasowe
Informacja prasowa




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat