„Decyzja” – recenzja

Recenzja książki „Decyzja”.
„Matki w chwili zagrożenia starają się ocalić swoje potomstwo. Czasem zabicie go jest jedyną formą ochrony.”

We wrocławskim śmietniku zostają znalezione zwłoki noworodka. Okazuje się, że dziecko zostało uduszone. Sprawę przejmuje wojewódzki wydział do spraw zabójstw, a ekipą śledczą kieruje Wojciech „Kosa” Kosowski. Policjanci nadają sprawie wysoki priorytet i rozpoczynają poszukiwania mordercy.

„Decyzja” nie jest typowym kryminałem, gdyż kto jest zabójcą, wiemy już na samym początku - to Justyna, ofiara przemocy domowej, bita, gnębiona, poniżana i gwałcona przez swojego męża alkoholika. Akcję poznajemy z kilku perspektyw. Mamy zatem perspektywę policjantów prowadzących śledztwo; perspektywę Justyny, która opowiada o tym, co przeżywa za zamkniętymi drzwiami swojego mieszkania i jej męża – kata, a także kilku innych bohaterów. Muszę stwierdzić, że Piotr Kościelny rewelacyjnie potrafi „wczuć się” w każdego z bohaterów. Wiem, że pan Piotr ma dość spory dorobek detektywistyczny; że współpracował z policją i dość dobrze zna realia tego zawodu, więc byłam przekonana, że wątek śledztwa zostanie poprowadzony po mistrzowsku. Zastanawiałam się, czy będzie potrafił wcielić się w ofiarę przemocy domowej, ale i to… wyszło mu znakomicie. Wątek maltretowanej psychicznie i fizycznie kobiety był niesamowicie przejmujący, grający na emocjach, budzący w czytającym ogromne pokłady współczucia. Nawet w tak poruszającej trudne tematy powieści jak ta, autor nie zapomniał o… humorze. Rozmowy miejscowych pijaczków („Na ch** ci motór, jak ty nawet roweru nie umiesz prowadzić”) czy  policjantów na temat otaczającego świata („Patrz herbatnik przy paśniku”) potrafiły skutecznie rozładować kumulujące się napięcie.

Powiedzieć o tej historii, że jest przerażająca, to jak nic nie powiedzieć. Kiedy czytałam historię Justyny, za każdym razem myślałam, że już nic gorszego nie może się jej przytrafić, ale przewracałam stronę i okazywało się, że jednak byłam w błędzie. Opisy tego, co doświadczała, szokowały, budziły złość i bezsilność, doprowadzały do obłędu. Krok po kroku dowiadujemy się, co spowodowało, że matka zabiła własne, nowonarodzone dziecko. Nawet teraz, po przeczytaniu tej powieści, znając przecież całą, szeroką perspektywę, ciężko mi ocenić jej decyzję. Trudno też jednoznacznie wskazać winnych, gdyż winni są wszyscy. Winny jest mąż, który miał wspierać, kochać i być opoką swojej rodziny, a który na piedestale swoich wartości postawił wódkę; winni są rodzice Justyny, którzy uważali, że przysięga małżeńska ważniejsza jest od zdrowia ich córki; winni są sąsiedzi, którzy wiedzieli, co się dzieje, ale nie chcieli się wtrącać. Winna jest w końcu Justyna, bo to ona zamordowała, jednak my, czytelnicy, doskonale wiemy, dlaczego tak się stało i co wtedy czuła. Oczywiście możemy zadawać sobie mnóstwo pytań: Dlaczego kobieta w to brnęła? Dlaczego nie odeszła od swojego kata? Dlaczego nie szukała pomocy? Warto jednak pamiętać, że w tak toksycznych relacjach bardzo powszechne jest uzależnienie swojej ofiary od sprawcy, która przestaje zachowywać się racjonalnie i traci trzeźwy ogląd na sytuację. I to również autor wplótł w swoją historię.

„Decyzja” to powieść mocna, autentyczna, brutalna, ukazująca przemoc domową w swojej najgorszej postaci. To powieść przesiąknięta do szpiku kości brudem, zdziczeniem i przemocą, którą nakręca spirala milczenia. Autor, serwując nam kolejne opisy, nie przebiera w dosadnych słowach. Pokazuje jak ważnym, jak bolesnym tematem jest przemoc domowa i – co ważne – ukazuje, że tak naprawdę nie ma żadnego pomysłu na jej rozwiązanie. Wiadome jest jedno – takie historie nie powinny się dziać, a sytuacja, w której znalazła się Justyna, nie powinna mieć miejsca.  Serdecznie polecam wam „Decyzję”! Uważam, że to powieść, którą powinien przeczytać każdy (bez zasłaniania się wrażliwością). Naprawdę otwiera oczy.

Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)

Piotr Kościelny, „Decyzja”, Czarna Owca, 2022.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat