„Feeling Close to You” – recenzja

Bianca Iosivoni jest niezależną pisarką, która osiągnęła globalny sukces dzięki swojej literackiej pasji. Po studiach w Hanowerze skupiła się na doskonaleniu kunsztu literackiego, w którym fascynację odkryła już w dzieciństwie. Nieśmiałą karierę rozpoczęła w bardzo młodym wieku, zdeterminowana wiarą w to, że jest to jej powołanie na całe życie. Dziś w podróży czy w kawiarni, zawsze ma przy sobie notatnik, łapiąc przy każdej możliwej okazji inspiracje. Pozwoliłam sobie na te kilka zdań o samej autorce, bo myślę, że jej postawa i życiowy upór to dobre źródło motywacji dla osób, które wciąż niezdecydowane, boją się zaryzykować.

Muszę przyznać, że temat przewodni książki „Feeling Close to You” nie był dla mnie przekonujący. Świat gier komputerowych i streaming daleki jest od moich zainteresowań, choć połączenie go z wątkiem młodzieńczej miłości przyniosło dość intrygujący odbiór. Bianca Iosivoni miała pomysł na tę książkę, co daje się odczuć. Sama autorka przyznała, że poświęciła ogrom pracy i czasu na to, aby zgłębić tematykę gamingu i nauczyć się praw jego funkcjonowania. Ogromne  chapeau bas za takie poświęcenie!

„Feeling Close to You” jest co prawda drugą częścią serii, nie przeszkadza to jednak w niechronologicznym jej czytaniu. W tej historii poznajemy Teagana i Parkera, dwójkę młodych ludzi, których złączyła wspólna miłość do gier komputerowych i wirtualnego świata. Dziewczyna niecierpliwie oczekuje na możliwość wyjazdu z rodzinnego miasta, by rozpocząć studia na swoim wymarzonym kierunku. Jej pasją są gry komputerowe i streaming, w których osiąga imponujące wyniki, konkurując z popularnym YouTuberem, Parkerem. Chłopak nie jest zadowolony z faktu, że jednym z jego poważnych rywali jest dziewczyna. Ich pierwszy kontakt nawiązuje się przez internet, a spotkanie na konwencie otwiera nowy rozdział ich historii. To właśnie tutaj rozpoczyna się najbardziej intrygująca część książki.

Bardzo urzekła mnie dynamika pomiędzy bohaterami, która wznosi ich relacje na wyższy poziom. Fascynuje mnie ich wzajemne zainteresowanie i głód kontaktu. Każda wymiana słów czy wiadomości tekstowych przynosiła uśmiech na mojej twarzy, ukazując ich niezwykłą chemię i emocjonalne związki. Szczerość łączącej ich relacji i rodzące się między bohaterami uczucie, doprowadziło do kilku życiowych rozterek. Przechodzi czas na mrok, dezorientację i bezradność, z którymi oboje muszą się zmierzyć.

Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak bardzo utożsamiałam się z książkowymi bohaterami, wspierając ich i jednocześnie mając do nich pretensje. To doświadczenie było bardzo emocjonalne, a lektura ta pozostawiła w moim sercu cząstkę siebie. Nie pozostaje mi nic innego jak gorąco zarekomendować tę książkową pozycję!

Klaudia Dydymska
(klaudia.dydymska@dlalejdis.pl)

Bianca Iosivoni, „Feeling Close to You”, Jaguar, Warszawa 2023