Wśród owoców, które warto włączyć do swojego menu, jest z pewnością kantalupa —posiadająca formę kulistą, odmiana melona cukrowego o pomarańczowym, aromatycznym miąższu. Nazwa tego daru natury pochodzi od włoskiego zamku, gdzie po raz pierwszy w Europie rozpoczęto uprawę tego owocu. Sama kantalupa przywędrowała zaś na nasz kontynent z Persji, Indii i Afryki. Przy okazji opisywania tej odmiany melona warto wspomnieć o tym, że największymi europejskimi eksporterami są aktualnie Włochy i Turcja. Poszukując kantalupy w sklepach, dobrze mieć świadomość, że jest to owoc, który zawiera wiele witamin i minerałów i owoc, którego waga może dochodzić do jednego kilograma. Po kantalupę warto sięgać m.in. dlatego, że znaleźć w niej można witaminy A, B, C, K, potas, magnez, żelazo, sód, mangan, cynk i wapń. Dzięki temu ten dar natury wspomagać może pracę układu odpornościowego i nerwowego.
Kantalupa pozytywnie działa też na skórę, zmysł wzroku, serce i układ krążenia. Może też być środkiem przeciwdziałającym skurczom mięśni. Dobrze więc polecać ten owoc osobom uprawiającym sport. Informacją godną zapamiętania jest także fakt, że kantalupa składa się w 90% z wody, dzięki czemu wspaniale nawadnia organizm, szczególnie w gorące dni. Dzięki niskiemu indeksowi glikemicznemu owoc ten spożywać regularnie mogą osoby chorujące na cukrzycę lub te, które zmagają się z insulinoopornością. Kantalupa świetnie nadaje się na sycącą przekąskę, do sałatek owocowych, można dorzucić ją do jogurtu, kanapki lub pieczonego kurczaka. Niebagatelną zaletą tego daru natury jest również to, że jest on niskokaloryczny i niskotłuszczowy. Jeśli jesteście ciekawi, koniecznie wybierzcie się na poszukiwania tego oryginalnego i mało znanego w Polsce owocu.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com