"Kaprys milionera" - recenzja

Recenzja książki "Kaprys milionera".
Czasami nie zdajemy sobie sprawy, do czego mogą doprowadzić nasze zachcianki.

Gdy dasz się skusić intrygującym tytułem: "Kaprys milionera", będziesz miała okazję zapoznać się ze zwariowanymi perypetiami pewnego zamożnego biznesmena i liczącej się z każdym groszem sympatycznej ekspedientki. Losy tej różniącej się jak ogień i woda dwójki splatają się w skutek oryginalnego zakładu, jaki przyjmuje rozochocony alkoholem Emil. Podczas zakrapianego spotkania z przyjaciółmi podejmuje się ekscytującego i arcytrudnego zadania: przemienić najbrzydszą i najbardziej zaniedbaną kobietę, jaką tylko uda mu się znaleźć w piękność wzbudzającą powszechny zachwyt. Ważąca ponad sto kilo nieatrakcyjna Danuta Popiołek wydaje się bohaterowi kandydatką do tego wyzwania idealną. Bardzo szybko okazuje się jednak, że przeprowadzenie gruntownej i spektakularnej metamorfozy “brzydkiego kaczątka” w “łabędzia” nie będzie tak proste, jak Emil myślał. Jego podopieczna wplątała się bowiem w niezwykle poważną aferę kryminalną. Czy dzięki posiadanym pieniądzom bohaterowi uda się przeistoczyć niepozorną i odstręczającą swym wyglądem otoczenie Dankę w atrakcyjną i piękną kobietę? Czy będący w posiadaniu bohaterki pewien tajemniczy pendrive nie zagrozi zbytnio bezpieczeństwu bohaterki? Jak ułożą się sprawy uczuciowe występujących w książce postaci? Odpowiedzi w powieści.

"Kaprys milionera" to ciekawa, wciągająca, wielowątkowa, barwna historia, napisana takim językiem, że czyta się ją błyskawicznie. Jednym z głównych wątków jest przemiana zewnętrzna i wewnętrzna głównej bohaterki. Bardzo łatwo polubić starającą się sprostać wymaganiom kapryśnego milionera Dankę i kibicować jej w niespodziewanej życiowej rewolucji. Tym bardziej, że bohaterka nie miała nigdy łatwo. Nieustanne problemy finansowe, spora nadwaga oraz liczne kompleksy nie sprzyjały bowiem patrzeniu na świat przez różowe okulary. „Jak świat światem ludziom bliżej było do polubienia tych pięknych i bogatych. Dla brzydkich i biednych świat już nie był taki łaskawy. Książęta z bajek z zasady byli przeznaczeni dla tych pięknych i szczupłych. Takie jak ona nie miewały w życiu zbyt wiele szczęścia".

"Kaprys milionera" ma szansę spodobać się miłośniczkom niebanalnych fabuł oraz romansów. Uwagę  czytelnika zwracają z pewnością sceny erotyczne. Jest ich dużo i są pikantne. Co poniektórych razić może płytkość łóżkowych uniesień bohaterów, ale znajdą się pewnie i tacy odbiorcy tego utworu, którzy nie zwrócą na to zupełnie uwagi.  Sięgając po publikację wydawnictwa Prószyński i S-ka nie ma co oczywiście nastawiać się na literaturę zbyt wysokich lotów. Daje znać o tym  już okładka powieści. Niemniej jeśli ktoś szuka niezobowiązującego, odmóżdżającego czytadła, w książce autorstwa Izabelli Frączyk i Jagny Rolskiej być może znajdzie powieść, która wpadnie w jego gusta. Autorki puściły bowiem swoje wyobraźnie w ruch i wykreowały obyczajówkę, w sam raz na czytelniczy, wakacyjny relaks.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Izabella Frączyk, Jagna Rolska, „Kaprys milionera”, wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2020




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat