Do sięgnięcia po książkę "Kiedy mnie zobaczyłeś" zachęca przede wszystkim oryginalny wątek przewodni utworu. Młody, wysportowany, pełen energii nastolatek o imieniu Kuba, na skutek wypadku samochodowego, traci wzrok. Jego dziewczyna Gabrysia ma zaś dylemat: wspierać poszkodowanego i przeżywającego trudne chwile chłopaka swoją obecnością czy wyjechać na wymarzony staż do Francji. Bohaterka decyduje się w końcu na długo oczekiwany pobyt zagranicą. Szansa stażu w Paryżu może bowiem się już nigdy więcej nie powtórzyć. Gabi nie pozostawia jednak Kuby samego. Jej siostra bliźniaczka Alicja obiecuje, że przez miesiąc zastąpi ją u boku niewidzącego chłopaka i będzie udawać, że jest Gabrysią. "Ustaliłyśmy, że codziennie na jakieś dwie, trzy godziny, będę chodzić do jej chłopaka. Nie będę robiła nic więcej poza rozmową z nim, nie dam mu się dotknąć czy co tam oni robią, kiedy są sami". Sprawy komplikują się, gdy odgrywająca tę rolę nastolatka niespodziewanie zakochuje się w sympatii swojej siostry. "Moje uczucia są nierealne, przecież on nigdy nie będzie mój, to chłopak Gabrysi". Co z tego wyniknie i czy Kuba zorientuje się, że odwiedza go co dzień Alicja, a nie Gabrysia? Odpowiedzi w utworze.
"Kiedy mnie zobaczyłeś" to ciekawa i pełna emocji powieść młodzieżowa, która spodobać powinna się przede wszystkim tym młodym czytelniczkom, które lubią historie chwytające za serce. Z racji tego jednak, że utwór opisuje tematy uniwersalne i pobudza do refleksji, może być również czytany przez te miłośniczki literatury, które dowód osobisty noszą w torebce już od kilku czy kilkunastu lat.
Atutem książki jest poruszanie zagadnień ważnych dla osób wchodzących w dorosłość, poręczny format powieści oraz to, że przeczytanie tego intrygującego utworu nie zabiera dużo czasu. Mimo że treść książki jest przewidywalna, a niektóre sceny bardzo cukierkowe, "Kiedy mnie zobaczyłeś" jest lekturą godną uwagi. Gwarantują to bowiem nieustannie aktualne wątki, których obecność w publikacji, pomóc może młodym czytelnikom radzić sobie z emocjami i reagować na różne życiowe sytuacje. Wykreowana przez J.D. Russo historia daje do myślenia i zostaje w pamięci na dłużej. Bije od niej także ciepło i romantyzm. Kto zaznajomi się z utworem, nie zaspokoi jednak swojej ciekawości do końca. Dalsze losy bohaterów książki opisane zostaną bowiem dopiero w drugiej części. Kiedy ona się ukaże? Nie wiadomo. Autorka pozostawia więc swoich czytelników z dużą dozą niedosytu.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
J.D. Russo, „Kiedy mnie zobaczyłeś", wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2020