Każdy, kto wychowuje dzieci, wie, że przychodzi taki moment w życiu tego młodego, małego człowieka, gdy musi on pójść do przedszkola. Często jest to wielkie przeżycie nie tylko dla dziecka, ale także dla jego rodziców, którym ciężko sobie wyobrazić ich małego szkraba pośród innych dzieci, zostawionego bez rodzicielskiej opieki na kilka godzin. „Miś Staś i przyjaciele” to przede wszystkim piękna i ciepła opowieść właśnie o tym, że przedszkole to ogromna przygoda, dzięki której można zdobyć cenne doświadczenia i nauczyć się wielu interesujących rzeczy.
Główny bohater – Miś Staś – marzy o tym, aby zostać wreszcie przedszkolakiem. Gdy jego pragnienie się spełnia wraz ze swoimi przyjaciółmi: pajacem Teofilem, lalką Zuzią i pacynką Klotyldą poznaje świat. W ten sposób odkrywa ślady dinozaurów podczas wycieczki do parku jurajskiego, poznaje także jesienne leśne skarby czy mocno angażuje się w przygotowania do kukiełkowego teatrzyku.
Autorka pokazuje czytelnikowi, że przyjaźń między zabawkami a dziećmi naprawdę istnieje i jest niezwykle szczera, prawdziwa. Atutem książeczki jest fakt, że Aneta Lejwoda-Zielińska prowadzi także wątki edukacyjne w swojej opowieści, co sprawia, że uczy ona kiełkowania i pielęgnowania określonych zachowań w poszczególnych sytuacjach. Duże brawa za takie rozwiązania. Dzięki temu okazuje się, że „Miś Staś i przyjaciele” to nie tylko przyjemna opowiastka, ale również niosąca wartości wychowawcze pozycja książkowa. Możecie ją czytać dziecku przed snem, albo podczas zabaw w ciągu dnia. Gwarantuję, że będzie żywo zainteresowane przygodami bohaterów.
Joanna Sieg-Ulanowicz
(joanna.sieg-ulanowicz@dlalejdis.pl)
Aneta Lejwoda-Zielińska, „Miś Staś i przyjaciele”, Novae Res, Gdynia, 2019