"Nielekarz" - recenzja

Jakiś czas temu nakładem krakowskiego wydawnictwa Insignis ukazało się polskie tłumaczenie światowego bestsellera, na którego kartach pewien były brytyjski lekarz dzieli się swoimi wspomnieniami  z okresu, kiedy wykonywał pracę jako ginekolog-położnik, opowiada o blaskach i cieniach tego zawodu,  wyjaśnia powody swojego odejścia ze szpitala, w którym pracował oraz opisuje w szczegółach,  jak zmieniło się jego życie po tym, gdy schował swój dyplom lekarza głęboko do szuflady. Z lektury "Nielekarza" dowiedzieć się można wiele o kulisach pracy w zawodzie medycznym oraz tego, co przelało czarę goryczy i spowodowało, że Adam Kay - dobrze wykształcony i doświadczony lekarz - zdecydował się definitywnie porzucić swój zawód i przekwalifikować.

"Nie warto niszczyć siebie dla żadnej pracy, nawet tak genialnej i pięknej jak praca w powszechnej służbie zdrowia. Wolno zrobić sobie przerwę albo wziąć głębszy oddech. Wolno również zupełnie zrezygnować, jeśli tak będzie dla was lepiej. (...) Tylko wy wiecie, co podpowiada wam serce" - wyznaje w swojej książce tytułowy nielekarz. Dzięki sięgnięciu po te pozycję, dowiedzieć się także m.in. można, jak pacjentów postrzegają lekarze, a jak lekarze pacjentów. Pacjenci liczyli na: "parę zdolnych rąk, w których będą bezpieczni. Na kogoś, kto się nie męczył, nie popełniał błędów i nie potrzebował ani chwili dla siebie". Świat medycyny od środka, codzienne dylematy, troski, wyzwania i ciężary lekarza - o tym wszystkim poczytać można w szczerej, autobiograficznej książce autorstwa Adama Kaya, którą napisało samo życie. Kogo interesuje ta tematyka i nurtuje pytanie, jakie mogą być konsekwencje pójścia na medycynę i  jak bardzo wielki może być wpływ zawodu medycznego na przyszłe życie, w publikacji wydawnictwa Insignis, znaleźć może autentyczne wyjaśnienie tych kwestii. Ciekawym zabiegiem literackim, jaki zastosował autor, jest naprzemienność narracyjna. Teraźniejszość i przeszłość to dwie równorzędne czasoprzestrzenie, w jakich porusza się narrator. To właśnie przeszłość doprowadziła  bowiem Adama Kaya do punktu, w którym powiedział odważne i definitywne: "żegnaj medycyno".

Lektura "Nielekarza" pobudza do refleksji, wywołuje uśmiech oraz przypomina o tym, że szczęście człowiekowi daje przede wszystkim życie w zgodzie z samym sobą, a nie spełnianie oczekiwań innych. Trudne życiowe sprawy okraszone humorem - tak można by w wielkim skrócie opisać literackie wyznania słynnego brytyjskiego byłego lekarza. Kto ceni oryginalne i poruszające pozycje wydawnicze,  "Nielekarza" Adama Kaya może spokojnie wpisać na listę książek wartych przeczytania. Autor ubogaca bowiem czytelnika swoją historią, przypominając, że po każdym "trzęsieniu ziemi" w naszym życiu, może czekać nas wspaniała przyszłość, pod warunkiem, że odważymy się spełniać swoje marzenia i budować wytrwale na nowo na tym, co wyniku tego "trzęsienia ziemi" runęło.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Adam Kay, "Nielekarz", wydawnictwo Insignis, Kraków 2022