Sejm głosował nad projektem ustawy dotyczącym dekryminalizacji pomocy w aborcji. W głosowaniu projekt został odrzucony: 215 posłów głosowało za, 218 przeciw, a dwoje wstrzymało się od głosu. Klub Lewicy jednogłośnie poparł projekt, natomiast większość członków KO i Polski 2050 również głosowała za. Przeciwni byli posłowie z PiS, Konfederacji oraz Kukiz'15. W PSL za projektem opowiedziało się tylko czterech posłów.
Po ogłoszeniu wyników, posłowie PiS i Konfederacji zareagowali owacją na stojąco. Nowelizacja Kodeksu Karnego miała na celu dekryminalizację pomocy w aborcji oraz przerwanie ciąży do 12. tygodnia za zgodą ciężarnej. Wniosek o odrzucenie ustawy zgłosił klub PiS. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że nawet jeśli ustawa trafi na jego biurko, nie zamierza jej podpisać. Roman Giertych był jednym z posłów, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu.
“Wiele moich poglądów ewoluowało, ale nie jestem Moniką Pawłowską a rebours. Dzisiaj ze względu na szacunek do poglądów jednak zdecydowanej większości wyborców KO oraz do dyscypliny klubowej postanowiłem nie brać udziału w głosowaniu nad projektem Lewicy” – napisał na portalu X.
Lewica zapowiedziała na konferencji prasowej, że ponownie złoży projekt ustawy.
“Zapowiadam, że złożymy projekt po raz drugi na następnym posiedzeniu Sejmu” – oznajmiła Anna Maria Żukowska.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com