Zapewne każdy z Was natknął się czy to w księgarni czy może u kogoś znajomego na wspomniane wyżej kolorowanki. Jednak nie zawsze mamy pod ręką pełną paletę kredek i możliwości, aby rozłożyć się wygodnie na biurku kolorując obrazki. Dla tych, którzy mają ograniczone możliwości powstały inne książeczki. Wydawnictwo Muza zaproponowała niezwykle wciągającą publikację pt. "Połącz kropki. Niesamowite miejsca". W środku znajdziemy całą masę przepięknych plansz pełnych kropek i cyferek. Na pierwszy rzut oka nawet ciężko dostrzec zarys co dane miejsce przedstawia. Dlatego tym bardziej nabieramy ochoty na to, aby usiąść sobie gdzieś w ustronnym miejscu z ołówkiem w ręku i przemierzając kolejne cyferki łącząc kropki.
Czego potrzebujemy, żeby oddać się przyjemności? Przede wszystkim ołówka, gumki do mazania i linijki. Oczywiście możecie łączyć kropki bez tego ostatniego przyrządu, ale estetyczniej wygląda obrazek narysowany przy pomocy linijki. Warto mieć także przy sobie wymienioną gumkę do mazania, aby w przypadku popełnienia błędu można było szybko zmazać złe nakreślone linie i zacząć od nowa.
Głównym zadaniem tej książki jest przede wszystkim wyciszenie się, ale także ćwiczenie cierpliwości i spostrzegawczości, a dodatkowo możemy uruchomić swoją niezwykłą kreatywność. Muszę przyznać z ręką na sercu, że wszystkie te cele zostały zrealizowane w 100% i bez wątpienia przy tej książce nie będziecie się nudzić. Pracując nad odkryciem jednego z ukrytych w książce zabytków architektury człowiek zdecydowanie się wycisza, skupia myśli na odnajdywaniu zaginionych cyferek, a tym samym zapomina o dręczących go codziennych sprawach. Dlatego publikację polecam każdemu. Przyda się w podróży, na urlopie czy podczas przerwy w pracy.
Joanna Sieg
(joanna.sieg@dlalejdis.pl)
Połącz kropki. Niesamowite miejsca, Patricia Moffett, Wydawnictwo Muza, 2016