"Wichry Camino" - recenzja

Recenzja książki "Wichry Camino".
Morderstwo czy nieszczęśliwy wypadek? Bohaterowie książki postanawiają rozwiać wszelkie wątpliwości.

Jakiś czas temu nakładem wydawnictwa Albatros ukazało się polskie tłumaczenie powieści bestsellerowego amerykańskiego pisarza Johna Grishama „Wichry Camino". Jest to utwór nie całkiem typowy jak na tego autora, zagorzali fani tego mistrza thrillerów, mogą więc być trochę zaskoczeni tekstem, który tym razem wpadnie im w ręce.

Co przygotował dla czytelników w „Wichrach Camino" Grisham? Już na pierwszych stronach swojego dzieła autor zdradza nam, że nad malowniczą wyspę Camino zbliża się nieprzewidywalny huragan Leo. Komplikuje on życie mieszkańców tego sielskiego zakątka Ziemi, a zaczyna się od tego, że  podczas trwania żywiołu niespodziewanie ginie pewien pisarz. Jego przyjaciel nie jest przekonany co do tego, że zmarł on śmiercią naturalną. "Huragan to idealny moment, żeby kogoś zabić i upozorować wypadek". Skrzykuje więc pomocników, aby wspólnie dociec, co przydarzyło się Nelsonowi Kerrowi. Sytuacji nie ułatwia lokalna policja, która uważa, że zgon pisarza to typowy, nieszczęśliwy wypadek. Antykwariusz Bruce Cable i jego sprzymierzeńcy postanawiają dołożyć wszelkich starań, aby odkryć prawdę. Z każdym rozdziałem robi się więc coraz bardziej niebezpiecznie i intrygująco. Pojawia się coraz więcej pytań i coraz więcej spraw, o których lepiej dla swojego dobra nie wiedzieć. Czy bohaterom uda się rozwikłać zagadkę śmierci pisarza-prawnika? Odpowiedź znaleźć można w publikacji wydawnictwa Albatros.

„Wichry Camino" to ciekawa, wielowątkowa, zabawna opowieść z dużą dawką sensacji i thrillera. Czytelnik, którego skusi nazwisko autora oraz przykuwająca uwagę okładka, ma szansę wziąć udział w literackiej przygodzie, która zapewnić mu może wiele emocjonalnych doznań. Akcja utworu to przyspiesza, to zwalnia, by doprowadzić do dramatycznego finału, którego kulminacja może co wrażliwszym czytelnikom zmrozić nawet krew w żyłach. "Wichry Camino" to lektura, którą czyta się szybko, lektura nierewelacyjna, ale jeśli czytelnik nie nastawi się, sięgając po nią, na jakiś wielki hit czytelniczy, może przy tej książce spędzić całkiem udane kilka godzin. Publikacja wydawnictwa Albatros to specyficzny rodzaj prozy uprawianej przez Grishama. Jednych więc zachwyci, innym pozostawi niedosyt. Ile osób, tyle opinii. Warto wyrobić sobie własną.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

John Grisham, “Wichry Camino, wyd. Albatros, Warszawa 2021




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat