Wstydliwy problem, czyli nietrzymanie moczu

Jak poradzić sobie z problemem nietrzymania moczu?
Śmiech, kichanie, wysiłek fizyczny i pojawia się mokry problem. Według badań nietrzymanie moczu dotyczy co trzeciej z nas! Warto więc przyjrzeć się temu i znaleźć rozwiązanie.

Według obiegowej opinii z problemem nietrzymania moczu borykają się osoby starsze i kobiety w ciąży. To mit. Niestety jeszcze do niedawna takie kłopoty zdrowotne najczęściej były ukrywane z powodu wstydu, a tymczasem każda z nas może znaleźć się w podobnej sytuacji. Czas skończyć z bagatelizowaniem tematu i rozpocząć walkę z uciążliwymi dolegliwościami.

Większość osób borykających się z problemem nietrzymania moczu stosuje ćwiczenia mięśni Kegla. Przez dziesiątki lat uznawano, że takie rozwiązanie jest wystarczające. Ćwiczenia wprawdzie mają za zadania wzmacniać mięsień łonowo-guziczny, a w efekcie między innymi zapobiegać nietrzymaniu moczu. Ograniczanie się jednak tylko do takiego sposobu walki z problemem może nam nie pomóc.

Najpierw zacznijmy od krótkiej lekcji anatomii. Mięśnie dna miednicy w przeważającej części składają się z mięśni wolnokurczliwych. Stres i ciągłe napięcie sprawiają, że są one cały czas skurczone, a to najprostsza droga do tego, by utraciły swą elastyczność. Kolejną przyczyną kłopotów jest sport. Tak! Sport! Choć ciężko w to uwierzyć, niektóre dyscypliny sportowe mogą doprowadzić do problemów z nietrzymaniem moczu. Chodzi przede wszystkim o bieganie, tenis, taniec i gimnastykę, w której występują ćwiczenia związane z podskokami i uderzaniem o podłoże. Następne czynniki ryzyka to zaburzenia odżywiania, otyłość i dolegliwości związane z hormonami.

Jak więc możemy poradzić sobie z tym problemem? Oprócz ćwiczenia mięśni Kegla, musicie trenować także mięśnie znajdujące się pomiędzy guzami kulszowymi – są to wystające kości umiejscowione pod linią pośladków. Spróbujcie się rozluźnić – możecie ćwiczyć zarówno na leżąco, jak i na stojąco. Waszym zadaniem jest zbliżenie do siebie kości kulszowych, na których normalnie siedzicie. To trudna czynność, więc może się Wam nie udać za pierwszym razem – w końcu jednak dojdziecie do wprawy. Co jeszcze możecie robić? Przede wszystkim siedźcie prosto. Nie róbcie pompek ani brzuszków. Jeżeli podnosicie jakieś ciężkie rzeczy, nie róbcie tego na wyprostowanych nogach. W toalecie nie ćwiczcie mięśni Kegla – według lekarzy może to doprowadzić to problemów z pęcherzem. Podobnie nie powinnyście siusiać „w powietrzu” nad deską – tak czyni wiele kobiet z uwagi na brak zaufania to publicznych toalet.

Nie musicie być skazane na nietrzymanie moczu. Jeżeli będziecie się stosować do naszych zaleceń, będziecie miały dużo większe szanse na uniknięcie takich dolegliwości w przyszłości.

Katarzyna Kubiak
(katarzyna.kubiak@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat